Strona 5 z 45 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 448

Wątek: Mój sposób na kilogramy

  1. #41
    Aniula7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-01-2007
    Mieszka w
    Rzeszów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzień dobry

    Miłego i dietkowego piątku życzę

  2. #42
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Kafig, co słychać dzisiaj? Jak dietka, jaki humorek?

    Polecam rowerek stacjonarny, naprawdę fajnie działa. Ja rowerkuję w miarę stale i chwalę to sobie bardzo!

    Buziole, odezwij się!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  3. #43
    eclipsa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2007
    Mieszka w
    Kolonia
    Posty
    8

    Domyślnie

    Co słychać?

    Ja jadę dziś do domku,bede wieczorem

  4. #44
    Aniula7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-01-2007
    Mieszka w
    Rzeszów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kafig jak dietka i ćwiczenia?/

    Pozdrawiam

  5. #45
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Buziaki i miłej niedzieli!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  6. #46
    Awatar szalka
    szalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Jasło
    Posty
    1,465

    Domyślnie

    No i jak tam po weekendzie ?
    Na diecie trwam chociaż skusiłam sie dwa razy na loda. Ale za to codziennie cwicze lub jeżdżę na rowerku.
    Waga narazie stoi w miejscu a nawet ciut poszla do gory ale to chyba za to że okres sie zbliża.
    Żeby się nie dołować postanowiłam że następne ważenie będzie dopiero w sobotę.
    Acha i jeszcze jeden wniosek dziś wyciągłam na swoje potrzeby, że może dobrze że waga powoli idzie w dół to może nie wróci tak szybko
    :D
    było w listopadzie 2009 (79,9 - 66,7 kg)

    AKTUALNIE
    Tu jestemspróbuję zrzucić 10 kg - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  7. #47
    eclipsa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2007
    Mieszka w
    Kolonia
    Posty
    8

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny!

    Co u was słychać?

  8. #48
    kafig Guest

    Domyślnie

    Muszę Wam się wyspowiadac...weekend minął mi nie za ciekawie..dosadnie mówiąc na obżarstwie.Złamałam się.

    Piątek i sobota były jeszcze OK.Musiałam sporo rzeczy pozałatwiać i zmieściłam się w 1200kcal.
    W niedzielę rano się zważyłam i było 60kg,co mnie niezmiernie uszczęśliwiło.

    No ale na powrót dostałam od rodziców prowiant,później ciocia dołożyła swoje i w końcu musiałam zabrać kilka kawałków ciasta,wędliny itp.
    Gdy wróciłam w niedzielę wieczorem byłam strasznie głodna no i się skusiłam na to i owo,ogólny bilans wyniosł ok.2000kcal.

    Najgorzej było wczoraj.Bo tak sobie myślałam,że przecież to wszystko się pomarnuje i szkoda i tak dalej no i w końcu zabrałam się za jedzenie.Wstyd się przyznać,ale później parę razy opróżniałam żołądek w toalecie,co mi się w ostatnim czasie nie zdarzało.
    Ogólny bilans kalorii sięgnął wczoraj 4000.Nie wiem,ile z tego wylądowało w kiblu.

    Dziś jak na razie się trzymam,ale znowu zaostrzyłam trochę dietę.Do końca tego tygodnia chcę ograniczyć kalorie do 1000.

    Mam nadzieję,że nie polegnę...

  9. #49
    Lorelai jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie ograniczaj kalorii, a więcej się ruszaj ruch jest dobry dla ciała i ducha zdrowiej będzie...
    od jednego dnia nie przytyjesz... zarówno nie chudnie się jak i nie tyje tak od razu

    powodzenia życze i optymizmu Buziaki

  10. #50
    kafig Guest

    Domyślnie

    Czesc!

    Wczorajszy dzien minal znowu dietkowoCo prawda pochlonelam 1100kcal,ale nie cwiczylam.

    No bo zobaczcie.Czlowiek musi przed 7 wstawac, do 16 siedzi w pracy,wraca,robi cos do jedzenia,pozniej chce jakos odpoczac,tak go zastaje godz 20 i dzien sie konczy.Naprawde nie chodzi tu o moje wygodnictwo,lecz naprawde ciezko jest znalezc czas.W weekendy oczywiscie jest inaczej.

    Staram sie 3 razy w tyg po 30 min mobilizowac na cwiczenia dywanikowe i coraz powazniej mysle nad kupnem rowerka stacjonarnego lub steppera.Z taka pomoca na pewno latwiej by mi bylo znalezc chwile i nawet ogladajac film,pedalowac.
    Codziennie tez minimum 30min ide w szybkim tempie-rano na autobus,po pracy ide na piechote zrobic zakupy i czesto wieczorem wychodze z moim lubym sie przejsc.

    Ale sobie rozgrzeszenie robie
    Postanowilam dodatkowo,ze od pazdziernika zapisuje sie albo na aerobik albo na tance i regularnie 1-2 razy w tyg bede chodzic na basen.

    No ciekawe co z tego wyjdzie.

    A co tam u was??

Strona 5 z 45 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •