-
miłego dnia a jak płaszczyk kupisz to zdjęcie wklej i się pochwal co to za ciuszek sobie kupiłaś
-
Tosia dajesz czadu z tym basenem brawo
ja bym nie mogla sie zmusic do basenu w takie zimno brrrr....
-
Dlatego babcie są takie kochane, bo zawsze sie rzucą jakimś grosze. I ja mimo swoich 27 lat mam taka babcie, króa zawsze wnusi coś da.
I zdjecia wklejaj i widzisz juz 87, sama zobaczysz, ja ta waga moment spadnie.
-
A z jakich opracowań korzystasz? ;D
Mi mój Luby wczoraj udowodnił, że można przeczytać lekturkę bez owijania w bawełnę, że tak powiem i postanowiłam czytać wszystko! Ciekawe jak to się sprawdzi w praktyce...
W H&M są świetne rzeczy, ale u mnie w szkole to po prostu zatrzęsienie tego jest... Nie ma dziewczyny bez ciucha z H&M... Wkurzające to jest trochę.
Ale czekam na zdjęcia!
I gratuluję wagi!
-
Czesc dziewczyny, mialam wieczorem wejsc i opisac wszystko, ale czasu mi nie starczylo, bo strasznie dlugo robilam zakupy jedzeniowe z Pawlem, potem sie uczylam i ogolnie czas mi przeplynal miedzy palcami.
Na basenie wczoraj nie bylam bo po prostu nie zdarzylam, ale dzisiaj ide bo zmeczona po zakupach jestem i musze isc odpoczac w wodzie troche. Bardzo relaksujace dla mnie to plywanie jest.
Babcia oczywiscie pieniazki dala. Plaszcza w sklepach jeszcze nie ma, ale kazali codziennie sie dowiadywac. No ale torebke sobie kupilam piekna zolta, portmonetke taka duza czarna, kolczyki doskonale pasujace do apaszki, ktora potem znalazlam tez w hm i bluzke swietna pod moj azurowy sweter ogolnie zadowolona z dzisiejszego dnia jestem. A plaszcz moze kupie jeszcze w tym tygodniu
Wczoraj troche niestety sobie popuscilam w diecie, bo za dlugo poza domem bylam i musialam sie obiadem na miescie poratowac, czyli Twisterem z KFC. no ale wybaczylam to sobie.
Ale nie wybacze sobie wczorajszej kanapki z bialego pieczywa i poledwicy sopockiej. Ale to wszystko przez mojego chlopaka, bo on je takiego dobre rzeczy a ja nie moge
Ale pochwale sie, ze caly czas NIC NIC NIC slodkiego nie zjadlam. Pomimo, ze Pawel non stop cos je. A to batonik, a to chipsy. Ja twardo sie trzymam i nic do ust nie biore.
Bilans jedzeniowy na dzis:
kawa z mlekiem i lyzeczka cukru
jedna buleczka mleczna /35 gr- 60 kcal/
activia z musli
2 kromki ciemnego pieczywa fitness+ 3 plasterki sopockiej+ plasterek pasztetu domowego i do tego papryka marynowana.
na obiad robimy z Pawlem tortille z kurczakiem i warzywami.
Malo kaloryczne, a fajne i smaczne. Znaczy ja bez sosu pewnie wezme aby nie dowalac kalorii buuu.
No i dzisiaj pedze na basen, potem dokanczamy z Pawlem ogladac "tristana i izolde" bo wczoraj obejrzelismy godzine i padlismy do lozka spac, jeszcze nam 30-40 minut zostalo do obejrzenia. No i pewnie potem jakies mile zakonczenie dnia i wieczoru z mym Lubym
Odezwe sie jutro, bo ostatnio wieczorami nie mam czasu. Bo z psem trzeba wyjsc, chlopakiem sie zajac i w ogole :P
Buzi wam daje dziewczyny i do jutra
-
Tosia ty tak samo zabiegana jak ja wiec nie dziwie sie ze zadko wpadasz bo ja tez kompletnie nie mam czasu na nic a tymbardziej na forum
tortilla no dobra wybaczam
a wiesz a propos naszej silnej woli co do slodyczy to wczoraj przez cale m jak milosc rodzice jedli takie platki czekoladowe (ale nie sniadaniowe ) i milke a ja nic
zero reakcji
wiec mozemy sobie uscisnac lapki-jestesmy silne
milego wiczoru z ukochanym
-
Kurcze, znow nie bylam dzis na basenie wszystko przez Pawla bo za pozno do domu wrocil z pracy
jutro juz chocby nie wiem co ide! ch iazby mial stac przed drzwiami i czekac na mnie.
bede gruuuuba :/ jeszcze grubsza.
-
cześć słońce Ty moje. Widzę, ze zabiegana jesteś. Czasami tak bywa, ale nie przejmuj sie dwa dni przerwy, odpoczną sobie mieśnie, najwyzej dzis pójdziesz i przepłyniesz trochę wiecej. Z tym brakiem czasu to ja Cie bardzo dobrze rozumiem, też mi go zaczyna brakowac, chociażby na to, że nie zawsze moge zajrzec na forum. taki ból.
Buziaki, no i dzis weekend sie zaczyna, mimo, ze jakos spacjalnie nia nap[racowałam sie w szkole, to jakoś dziwnie zmęczona jestem.
-
mi ten tydzien zlecial w oka mgnieniu oka. jesli caly rok mi tak zleci szybko to ja sobie wspolczuje
-
oj zleci, zleci, ten semestr to może nie, ale drugi, to pieronem, studniówka, rekolekcje, wczesniej ferie świeta wielkanocne i po drugim semestrze.
Nie chce Cie pocieszac , ale tak będzie. Za chwile dzień nauczyciela, zawsze coś tam w szkole jest, potem 1 i 2 listopad wolne, i jak listopad minie to świeta Bożego Narodzenia. Trzeba mieć plan działania i wszystko da rade zrobić. Buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki