eeee ja tez zdawalam biologie pisemna, choc do dzis dnia nie wiem po kiego grzyba mi to bylo.
Zrobilam administracje, przy czym babsztyl z historii wrozyl mi upadek (98 % przedmiotow na tym kierunku to prawo). Teraz robie zarzadzanie i tez nie ma to nic wspolnego z biologia
pantofelki... szczekoczulki i fotosynteza - to mi na mysl przychodzi jak mysle "biologia"
Zakładki