Strona 6 z 12 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 120

Wątek: Dosiegłam dna... Czas się wziąść za siebie!

  1. #51
    Czeri jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    1

    Domyślnie

    Jasne, że czkolada jest potrzebna. Zwłaszcza jak sie uczysz, bo organizm potrzebuje magnezu. Ja jak mam sesje to zjadam troche czekolady. Pomijajac oczywiscie fakt że ją lubie, ale teraz staram się ją ograniczać. Do kochni nawet nie zaglądam. Ale właśnie mi mama powiedziała ze kupiła czarną kasze, k iedys ją jadlam bardzo często zamiast ziemniaków jest super! Nie każdemu smakuje, ale mnie osobiście bardzo. Przed chwilą tez skończyłam gimnastyke- 45 minut

  2. #52
    Guest

    Domyślnie

    No tez taka kaszke lubie, a z cukrem jest pyszne. Ja tam dzisiaj poskakalam troche, jak tak malo zjadlam to nawet niemam sily zeby cwiczyc, a mialam dzisiaj biegac i lipa wyszla z biegania. Taki wogule dzisiaj dzinek ponury ja tam wolałabym jak by slonce swiecilo bo tak to tylko siedze w łózku i od czasu do czasu ksiazke poczytam, nic sie nie chce.I wkurza juz mnie to odchudzanie, wogule jest bez sensu. Ajjjj

  3. #53
    Czeri jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    1

    Domyślnie

    karisia77 nie łam się Takie siedzenie w domu i nic nie robienie jest najgorsze. Znajdź sobie jakieś zajęcie, zjedz normalną porcje na obiad i inne posilki to bedziesz mieć siłe na ćwiczenia i na wszystko. Wyjdź z domu, bo wiem że jak sie siedzi to by sie tylko cos podjadło, a jak sie jest zajętym to sie o tym nie myśli
    Wiem, wiem łatwo mi się mowi, sama nieraz zaliczam takie dołowate dni, dlatego staram sie jak moge cos robic bo inaczej to wiem jak jest ciężko

  4. #54
    Guest

    Domyślnie

    Nie ma co się smutać i łamać i rozweselić jakoś to nasze życie na diecie
    Wiem, łatwo mówić... Ale ja PARADOKSALNIE, to właśnie dietę wymyśliłam, jako antidotum na nudę już na początku wakacji, i to był jeden w wielu bodźców, które przechyliły szale mojej decyzji o podjęciu odchudzania TERAZ, a nie "później"... I powiem więcej, że nawet mi się to podobać zaczęło, a momentami to i nawet bardzo
    A czekoladka, owszem, w czasie minionej sesji też ją pochłaniałam, ale to raczej jako balsam dla moich szarych komóreczek, a nie dla kubków smakowych, bo bez słodyczy potrafię żyć... Nooo chyba, że jest to naprawdę coś dobrego, bo co do słodyczy to wybredna jestem, chyba że to są jakieś ciasta, to wtedy już prędzej się skusze, ale jak narazie ani jednego słodkiego grzeszku nie miałam

    Powodzenia życze i nie łamania się, bo TO JEST NAJGORSZE!!!

    Ściskam

  5. #55
    Guest

    Domyślnie

    mi tez brakuje silnej woli!!!!
    Ale jak kiedys sie zaczelam odchudzac i wchodzilam na to forum to wytrzymalam cos kolo 2 tygodni z cwiczeniami! No a jak przestalam juz odwiedzac forum to zapomnialam o tym calym odchudzaniu :P

    wiec trzymaj sie forum a napewno ci sie uda hihi :P

    i nie stosuj drastycznej diety bo potem bedziesz miala napad glodu i jezzcze sie pogorszy :P

  6. #56
    Guest

    Domyślnie

    Już trzeci dzień, po sniadanku czuje sie lepiej, zaraz wypad na miasto to nie bede myslała tak o tej diecie. Może sobie cos kupie na rozweselenie humoru, oczywiśnie nic do jedzenia A jak wam mija odchudzanko??? Najgorzej jest na poczatku, wiem cos o tym pozniej moze bedzie lepiej, mam nadzieje. Zazdroszcze juz tym co sa pod koniec faz odchudzania, juz maja to za sobą, a my dopiero poczateczek, ojj trzeba się wspierać i nie poddawać.

  7. #57
    Czeri jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    1

    Domyślnie

    Hej! No ja wstałam niedawno aż wstyd sie przyznać ale nie moglam się zwlec z łózka. Jeszcze nic nie jadłam, bo kupilam te tabletki wspomagające odchudzanie i należy jedną zjeść 30 minut przed posiłkiem. Także za jakies 15 minut coś zjem.
    Jak narazie to na szczęście nie mam jakiś odstępst od normy w mojej diecie. Staram się żyć normalnie, bo zawsze to sie tak zadreczałam, że inni jedzą pyszności a ja sobie musze odmawiac. Teraz musze kategorycznie zminić myślenie wiec musi być dobrze! Kiedyś mój wuejk stwierdził że schudnał 7kg silną wolą bo chciał schudnąć Oczywiście to nieprawda, bo akurat wtedy remontowali dom i mial duzo pracy i ruchu i to dlatego a nie dlatego że postanowił schudnąć. Ale pozytywne myślenie nie zaszkodzi, prawda

    A jak tam u Was dzisiaj

  8. #58
    Guest

    Domyślnie

    Czeri no ja tez kiedys stosowalam takie tabletki wspomagajace odchudzanie.To myslałam że jak bede normalnie jadła nie stosując żadnej diety to schudne, i wiesz ze chudłam 1 kg. tygodniowo normalnie jedząc.Ale miłam też dużo ruchu, wiec moze i tez dlatego,a jak mi sie te tabletki skończyły to już nie zażywałam bo zauważyli domownicy że łykam jakies tabletki i nie pozwolili kupić, nawet nie pamiętam jaka nazwe miały, tak to bym sobie kupiła. Ale mysle że bez żadnych piguł sie schudnie, trzeba mieć tylko pozytywne myślenie.

  9. #59
    Czeri jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ja sobie kupiłam APICHROM, w apetece powiedziano mi ze całkowicie bezpieczne. Podobno chrom powoduje, że sie nie ma apetytu na słodycze co w moim przypadku jest problemem. Należy je brać przez miesiąc i potem zrobic 2 tygodnie przerwy. Dlatego zamierzam ten miesiac na eksperyment poswięcić, stosując jednocześnie diete 1000kcal, bo pisze na nich ze sa wskazane w diecie niskokalorycznej, takze zobaczymy co bedzie z tego. Narazie zjadłam jedną tabletke, wiec nie ma co sie od razu efektów wspanialych spodziewać. U mnie w domu tez sa przeciwko czemuś takiemu, ale juz mam tyle lat ze mi nikt nie zabroni. A kupiłam to przecież w aptece, wiec nie ma sie co bać. Mama mi nawet pozazrościła i stwierdziła ze też sie odchudza i sobie je kupi

  10. #60
    Awatar Markowa
    Markowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2007
    Posty
    7

    Domyślnie

    No wlasnie, jak czlowiek sie odchudza i widac po nim efekty to zaraza innych wola odchudzania . Moja mama stwierdzila, ze wkrotce bede chudzielcem (ona chyba nie wie co mowi, do chudzielca mi ho ho i jeszcze troche brakuje ).

    Czym czesciej siedzisz na forum tym bardziej bedziesz konsekwentna w odchudzaniu, w diecie - wierz mi. Wstyd troche przyznac sie przed wszystkimi, ze zjadlo sie 5 hamburgerow na obiad. Chyba ze nie chce sie byc szczerym przed soba i przed innymi.

    To chyba podstawa dietkowania - byc szczerym wobec siebie w 100% i nie szukac wymowek.

    Mlego dzionka Czeri


Strona 6 z 12 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •