oj Gagtko... gdybym ja zjadla tylko te drozdzowki.
ja za rowny tydzien dostaje @ i tez mam paskudny humor i rzucam sie na zarcie
eh. do dupy jakos. ale jutro nie ma mojego Pawla i tez w koncu poskacze na skakance i pocwicze absy. pojde na dluzej na basen. moze tym razem 50 basenow?
trzeba odpracowac te dwa dni, z ktorych cholernie nie jestem zadowolona.
mam nadzieje, ze Ty tez sie troche podbudujesz przez ten weekend, pomimo, ze nic wielkiego sie nie stalo. na prawde! :*