-
oj najadłam się na obiadek była rybka i do tego brokułki. Nim się obejrzałam tydzień diety już prawie za mną. W końcu jestem dobrze nastawiona psychicznie na zrzucanie kilogramów i mam nadzieje że wytrwam w dietowych postanowieniach.
-
U mnie jest dzień szósty diety Mam nadzieję, że zrzucę to co mi przybyło i utrzymam ładną wagę A Tobie życzę powodzenia w trzymaniu postanowień i diety!
-
Dzień dobry
Jak tam Ci idzie dietka.1 kg mniej gratuluje,a nie brakuje Ci owocków heh..
pozdrawiam i 3mam kciuki
-
a jakoś idzie powolutku dzięki że pytasz Owocków mi jak narazie nie brakuje bardziej jogurcików owocowych ale one mają tyle kalorii. Za tydzień wkraczam w II etap swojej diety i włączam do jadłospisu niektóre owoce i peiczywo pełnoziarniste oczywiście w bardzo małych ilościach. No i w końcu we wtorek ide na mój upragniony areobik podobno babeczka która prowadziz ajecia we wtroki nieźle daje w kość albo może pójde też jutro jeśli leń mnie nie dopadnie.
Ropcia a jak twoja kopenhadzka?? to jest ta dieta ze szpinakiem jajkami i grejfrutami która trwa 13 dni?? jeśli tak to juą stosowałam ładnie waga mi zeszła bo ok. 4-5 kg ale szybko znowu nabrałam ciała
A i moge się pochwalić że dziś jadłam tofu pierwszy raz no i mi smakuje
-
Kochana jednak zaczynam ją od jutra z sąsiadką hehehe ... będzie mi razniej i myśle ,że wytrwam chciała bym żeby zeszło ze 4-5 kg ale będe się cieszyć nawet z 3.Tak tak to jest ta ze szpinakiem blech no ale co zrobić
Hm... torfu powiadasz a nie jadłam jak to smakuje
Buska miłego wieczorku
-
Zamieszczone przez
Ropcia87
Hm... torfu powiadasz a nie jadłam jak to smakuje
Ja akurat kupiła TOFU wędzone i smakuje to jak wędzony ser o konsystencji sera białego.
-
Nigdy nie jadłam tofu..
Trzeba będzie kiedyś spróbować...
Co do sałatki z tuniora - nic prostszego! Składniki kosztowały mnie dokładnie 18,45zł a narobiłam sałatki dla całej rodziny! Więc marsz na spacer do sklepu i do kuchni! Naprawdę pycha
-
wrócę do tej jajecznicy podobno na parze jest smaczniejsza,taka pulchniejsza,ale mi nie chciałoby sie bawić w gotowanie na parze powiedzmy2 jajek,a potem mycie całego parowaru :P duzo prościej zrobić na teflonie. Wtedy nie potrzeba żadnego tłuszczu. Jest smaczna i się nie przykleja.
Dlaczego nie jesz pieczywa, kasz, makaronów, nabiału, owoców,? Kasze gryczaną,jaglaną, pieczywo pełnoziarniste,makaron razowy mozesz jesc jak najbardziej no chyba, że jestes na niskowęglowodanowej dietce. Z owocami to rzeczywiscie juz trzeba uwazac. Lepiej zamiast nich wrzucic do diety duze ilosci warzyw,ale z jeden owoc dziennie tez nie przeszkodzi,tylko najlepiej zjesc go w okolicach okołotreningowych albo w ostateczności po prostu gdzieś w pierwszej części dnia. Ale tego nabiału kompletnie nie rozumiem. Chudy nabiał jest jak najbardziej wskazany. Moze twoje obawy dotyczą laktozy? Jeśli ją tolerujesz to nie przejmowałabym sie nią, bo tak naprawdę nabiał wręcz pomaga schudnąć, bo chociażby zawiera dużo wapnia, który ma duży udział w procesie odchudzania, no a poza tym dosc dlugo nie odczuwa sie po nim glodu. Tylko niech to będzie chudy twaróg ,a nie jakiś tłusty serek topiony
-
Diete mam rozpisaną na II etapy od drugiego etapu czyli za tydzień wprowadzam pieczywko pełnoziarniste, niektóre owoce i nabiał (chude mleko, jogurty naturalne).
W I etapie nie jem w ogole owoców, produktów zbozowych, tłustego mięsa i tłustych wędlin, serów białych i żółtych - tłustych, a z produktów nabiałowych jem tylko jajka i chudy ser biały oraz serki wiejskie lekkie więc nabiał nie jest tak w pełni wyeliminowany.
A tak poza tym jak jem węglowadany to tyje, już to przetrenowałam
-
Miłego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki