-
ooo Asienko jak fajnie ze wpadlas...juz pierogi?;o juz pierniczki...no wow ... :P
-
Oj tak, jak waga stoi w miejscu wszystkiego się odechciewa...
Podziwiam, że już zaczynacie przygotowania U mnie w domu oczywiście jak na razie cisza
-
-
oj Witaj Asienko wpadaj tu czesciejj...a jak Ci idzie?:0 co tam w ogole u CIbeie?
-
-
Witak Asienko jak suuuuper ze wracasz hihihihi...ooo i hjakie sliczne zdjatko ja widze
-
Witaj asiul78!
Widzę, że nie tylko ja sobie pofolgowałam ostatnio To beznadziejne uczucie zaprzepaścić ten trud zrzucania kg. Ale dobrze, że wracasz Ja także zrobiłam powrót po miesiącu.
Życzę powodzenia!
Pozdrawiam!
-
No właśnie, bez sensu, czy my jesteśmy niewolnikami jedzenia? czy to ono ma nas kontrolować? raczej na odwrót. Dziś mam beznadziejny dzień na mega kacu, wypiłam wczoraj z przyjaciółką 3 wina i głowa nie mieści mi się w pokoju. Do tego były orzeszki, chipsy, ciastka i ogólnie masakra...
wesprzyjcie dobrym słowem, nakopcie do tyłka... ehhhh
174cm, 37 rok życia
-
jesli obiecasz ze juz wiecej takich wyskoków nie bedzie to nie kopne...a jak bedzie odwrotnie to nadstawiaj tyłek!!
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki