Wątek: Chcę schudnąć zdjęcia strona 7

asienko dobrego dietkowego wtorku

wtorek nie był zły ale mogłam się obejść bez 2 rogalików z budyniem do kawy i pyz z mięskiem na obiad u mojej mamy

dziś na śniadanko bułka pełnoziarnista + chuda szyneczka i odrobina masła

na obiad robię spagheti

waga troszkę wyższa (300g) ale jestem właśnie w oczekiwaniu na @@@@ i czuję się jak balonik

oj no rogaliki z budyniem oooooo mniam ja ostatnio mam starszny smak na slodkie ale to rpzez @ heheh widze ze kazda z Nas to teraz bedzie rpzechodizc.. hihihi

ooo spagethi a z jakim soskiem?:P

oczywiście bolognese moja banda to najbardziej ukochała

no i jeszcze się dobiłam na koniec dnia upiekłam kruche maślane ciasteczka

Bo baby sa takie... normanie ja tez wczoraj caly dzien sie dobiajalam swoimi wlasnymi wypieknai i nikt nie kazal mi ich jesc oczywscie wwrrrr...
ale Asiu... od jutra bez takich prosze

juznie wiem za co krzyczec czy za ciasteczka czy za inne jedoznko:P hihih nie no nie bede krzyczec bo wiem ze Ty panujesz nad tym ... jeden dzien pofolgowania... no pewnie sie rpzydał zeby wyrzuty sumienia były i jzu ładna dietka:P

Oj Asiul, chyba należy Ci się kop motywacyjny

a co sie dzieje z Nasza Asienka??

pewnie czasu dla nas nie ma Bo by Asiu takie lenie tylko na forum siedziby, a Asiuka ma czynne zycie w domu
miłego weekendu Asiu!

a to prawda, teraz jakaś taka zalatana jestem, że do komputera nie mam kiedy usiąść
dietka zróżnicowanie, raz wzloty raz upadki, waga stoi niezmiennie na 76,6 więc też jakoś mnie to nie motywuje
pozdrawiam Was w zaczynającej się przedświątecznej gorączce, właśnie robię kapustę z grzybami do pierogów (bo my zawsze robimy wcześniej co by nie kleić w wigilię i mrozimy) a jutro zabieram się za okna. Pierwszą partię pierniczków też już mam za sobą, oczywiście pożarta przez rodzinkę w mgnieniu oka