-
Ty jestes kobieta która potrafi ..wiec jak zaczniesz to pojdzie łatwiej..takze powrot do ćwiczen i jedoznka dietetyczne... mowisz ze czujesz sie odwodniona ..no to bierz wode i pij albo herbatki
-
Hejka! Oleńka nie łam się będzie dobrze. Jesteśmy na tym samym etapie więc wiem jak bardzo jest ciężko ale wiem też że nic tak nie cieszy jak kiedy waga spada wtedy taka radość mnie ogarnia, że wiem że było warto odmówić sobie tego czy owego. Nie wiem jak tobie słoneczko ale mnie strasznie się łaknienie pomniejszyło, hym...wręcz chyba nie zdrowo bo mi się w ogóle nie chce jeść tylko, że ja wiem że muszę jeść więc jem ale to mi wcale nie sprawia przyjemności może się za bardzo przegłodziłam? No nie wiem coś mi tu nie gra. no nie żebym bardzo narzekała jak nie mam apetytu to przynajmniej nie jem hihi No ale wracając do ciebie kobitko nie łam się, trzymaj, dasz radę! będzie dobrze. Oleńka co ty biedaczko robisz, że taka wypompowana wracasz z pracy? Trzymaj się słoneczko! Pozdrawiam!
-
mysle, ze dietkowanie znowu przeszlo na plan dalszy...
staram sie po prostu nie obzerac, ale nie wymyslam diekowania...
jutro zabieram do pracy jedzonko, bo dzisiaj ledwo wytrzymalam..
-
no bierz jedoznko do rpacy wteyd wracajac nie najesz sie ..
-
asq mysle, ze ogolnie musze naladowac znowu bateryjke odchudzania, bo znowu stracilam zapal..
do Swiat jeszcze dokladnie 4 tygodnie i czas mija szybko, a ja wlasnie stanelam w miejscu i stoje..
ale napewno wroce znowu napalona na zrzucanko
-
no kochana no towracaj szybko z zapalem...bo malo czasu zostało...4 tygodnie to tak prawei na 2 kg:P
-
Oleńka! ładuj baterie i to szybko, co to za opierniczanie się?! jedzonko do pracy to podstawa, nie waż się zapominać o czymś do papusiania w pracy i głowa do góry! dużo już osiągnęłaś i osiągniesz jeszcze więcej! ja w ciebie wierzę Buźki
-
no tak... stanelam w koncu na wage... 62,5kg
po takim jedzonkowaniu ostatnimi czasy moglabym sie spodzewac duzo bardziej mrozacego krew w zylach wyniku...
poniewaz teraz juz zaspokoilam chyba wszystkie smaki, do Swiat musi wstarczyc
prawdobodobne juz tydzien przed swietami czeka mnie wiekszy wyjazd z pracy, wiec nie ma co odwlekac WIELKIEGO POWROTU
dzisiaj dzien jogurcikowo- owockowy
Na sniadanko- micha otrebow z siemieniem lnianym, ACTIVIA naturalna, pol jabluszka, pol pomarancza.
Drugie sniadanko- 2 mandarynki
Obiad- mandarynki, ACTIVIA
Nastepne wazonko w poniedzialek i waga ma pokazac 60,5kg
Dzieki dziewczynki, ze jeszcze o mnie nie zapomnialyscie...
-
no kurde troche podskoczyla waga.... ale kochana przez 1 tydzien 2 kg? nieee .... to jest nie zdrowe....
-
Kolejnaproba nie boj sie ja caly czas trzymajac diete i cwiczac przytyłam pół kilo.... Ty przynajmniej wiesz jakim cudem Ci wagi przybyło ale ja bym chyba musiala wezwać archiwum X żeby sie dowiedzieć...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki