hmm opinie o kopenhaskiej sa skrajnie rozne - ja przychylam sie do tych pozytywnych glownei z tego wzgledu, ze dobrze sie na tej diecie czuje. byc moze kazdy organizm ma inne wymagania i inna diete zniesie lepiej. moj czuje, ze ta dieta byla wymyslona z mysla o nim
nie mam mdlosci, nic mnie nie boli, nie kreci mi sie w glowie, nie jest mi slabo. nie mam klopotow ze snem, nie czuje sie bez sil - wrecz przeciwnei czuje naladowanie energia do cwiczen waze sie codziennie, ale tak robilam cale zycie, wiec nic sie nie zmienilo w dietach ograniczajacych dosc konkretnie kalorie najwazniejsze jest "wychodzenie" czyli miesiac nastepujacy po tych dietach. tak samo jest z cambridge (ktora takze mam za soba). trzeba uwazac, zeby organizm nie przerzucil sie na tryb oszczednosciowy i nie zaczal gromadzic zamiast spalac. no i tyle
pozdrawiam cieplo