-
super. sama chemia i zero wartości odżywczych..
-
A czosneczek to co? :P
Pozatym to tylko zapychacz....
-
Duuuużo jedzonka sobie dziś zafundowałam dzięku dokladnym wyliczeniom:
- banan 80kcal
- panga i ziemnioki
- 2 wielkie jabłucha z jogurtem i cynamonem 260kcal
- maślanka 110kcal
- grejfrut 90kcal
- zupa 50kcal
- grejfrut 90kcal
- koktail waniliowy z diety Cambridge 140kcal :P
Razem 1020kcal nielicząc plastra sera i mleka do kawy. Mój osobisty rekord od 58dni więcej kalorii niezjadłam. :P
Dzień fajny, smaczne jedzonko i papkowate więc bede jutro może lżejsza. Tylko ze zaparcia mnie martwią więc kupie herbatke figura 1.
-
no, widze, ze Pulchra wziela sie za jedzonko
Niesamowita dyscyplina, wspaniale zawziecie
zaparcia na diecie to normalka i mysle, ze banan, kaszka, itp rpbia swoje. mozesz sprobowac herbatek, lub wcinac cos, co ladnie przeczysci Ci jelitka. Polecam siemie lniane, otreby, kapuste kiszona, buraczki we wszelkiej postaci i wszystko bogate w blonnik.
ja WYJATKOWO nie mam takich problemow- wyjatkowo- bo czasami nie musze dietkowac, zeby borykac sie z takimi problemami..
grzeczne dziecie
a kiedy najblizsza imprezka??
-
Przytyłam kilogram na diecie 1000kcal!!!!! Mam dość!!!!
-
Pulcharciu! bo zarobisz lanie w tyłek Jako starsza od ciebie i z większym doświadczeniem odchudzania przywołuję cię do porządku!
Pulcharciu wyliczę ci w punktach co mi na sercu leży jak cię czytam:
twoje zalety:
1. jesteś młoda, zdrowa i wszystko jesteś w stanie osiągnąć
2. masz super wagę! i pewnie dobrą figurę bo nie rodziłaś jeszcze dzieci
3. jesteś bardzo sympatyczną laseczką
twoje wady
1. nie dajesz sobie szansy aby pożyć, zamartwianie się 0,5 kg czy nawet 1kg jest bezsensu
waga ciała nigdy nie jest stała szczególnie u kobiet, nakłada się na to cykl miesiączkowy, przemiany hormonalne itd. więc waga zawsze jest przybliżona
2. za bardzo twoje życie krąży wokół diety i dietkowania, pytanie po co? idź na imprezę spotykaj się z przyjaciółmi, baw się kobito póki czas!
3. musisz nauczyć się żyć bez pewnych rzeczy tak jak pisałam ci wcześniej i będzie dobrze
waga samoczynnie zacznie spadać, zwykłe zasady zdrowego żywienia i jest ok
Podsumowując żeby ładnie wglądać trzeba cały czas pracować nad sobą ale nie zamęczać się bo potem nie dasz rady i będzie jojo, i nie ma co mówić że słaba wola itd. taka działa nasze ciało, nie lubi postu, zawsze będzie magazynować żeby przetrwać.
Buźki, pozdrawiam! acha u mnie już 60kg
wczoraj na śniadanie 2 małe kromeczki z dżemem, na obiad kilka skrzydełek kurczaka, parę ziemniaków i surówka z kapusty, kolacja jabłko i 2 marchewki. Nawet nie liczyłam ile to kalorii, bo staram się nie jeść ziemniaków ale czasem nie da rady inaczej. Papa!
-
Dziękuje za komplementy i gratuluje straconego kilograma. :*
Najbardziej lamie mnie to że robie wszystko jak należy. Nie grzesze, wychodze z diety zwiększając ilość kcal o 100. Ćwicze. Jem odpowiednie jedzonko żeby wszystkie witaminy dostarczyć. Jem regularnie i w małych porcjach. No po prostu idealnie. i co dostaje w zamian? Kilogram.... Od 58dni moja waga niewachała sie o więcej niż pół kilo więc jest kiepsko. Dziś będzie dzionek z ziółkami przeczyszczającymi i zobaczymy ile bede ważyć jutro. Nie dam sie joju... Nie tym razem...
-
Pulchara bo w dziób! nie pij żadnego świństwa! jest dobrze! kobito opanuj się! bo przyjadę tam do ciebie i ci wleję w dupsko!
dziewczyny opierniczcie ją bo mnie się nie słucha a kurcze przesadza, brzydal jeden!
buźki
-
Gofus niejest dobrze bo przytyłam kilo na diecie 1000kcal....
Wpierdzieliłam dziś kaszke manne, koktail śledzie w jogurcie z kukurydzą i paluszki rybne i mam w dupie ile to ma kalorii!!!!!!!! Jest beznadziejnie!!!
-
Ależ Pulcharciu, pewnie, że wrąbałaś dzisiaj dość dużo, (śledzie w jogurcie?) bo bardzo ale to bardzo miałaś mało dotychczas kalorii, teraz właśnie jest dla ciebie najtrudniejszy czas, bo po pierwsze często człowiek zachwyca się osiągniętym sukcesem i może się zapomnieć a po drugie organizm się domaga i nie ma mocnych. Znasz już się na tych nieszczęsnych kaloriach, zwiększaj sobie jak zakładałaś a będzie ok. I powtarzam ci kochana do znudzenia WAHANIA WAGI TO NORMALKA! Ale w końcu się ustabilizuje, uwierz mi będzie ok. Buźki!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki