-
pulchra- prosze nie panikowac... bedzie oki.
nie przytylas, tylko wazysz kilo wiecej i tyle, ale Ty to szybko zmienisz...
-
A wcale nie zjadłam dużo bo wszystko razem 1050kcal mialo w najgorszym wypadku. Skoro tak sie kończy dodawanie kalorii to ja to mam w dupie!!! Niebede nic dodawać bede jeść jak wróbelek, nie liczyć kalorii i mam to wszystko w dupie. Skoro tak mi sie odwdzięcza mój organizm za prowadzenie zdrowej, racjonalnej diety to sorry ale jestem zmuszona wprowadzić rygor. Skoro tyje na diecie 1000kcal to uroczyście oświadczam ze cofam sie na 800kcal i tam tez pozostane. O! koniec kropka!
-
no 800 nie bylo zdrowa i racjonalna dieta. rob jak chcesz, ale to bedzie mialo swoje konsekwencje jeszcze gorsze niz sa
-
julix no ale co ja mam zrobić innego skoro na 1000kcal już zaczynam tyć? Najpierw było 50,3 później 50,4 50,5 50,7 i w końcu dziś 51kg no ja p.... Widać że regularnie tyje. Niema innej rady ja po prostu wrócić na 800kcal.... Co mam dalej jeść 1000kcal i tyć dalej? NIEMA MOWY!
-
a jestes przed okresem?
a jak z wymiarami? tez wieksze?
-
okres za 2 tygodnie... Wymiary takie jak byly tylko brzuch większy...
-
hmm, to moze tak przed okresem?
albo po prostu zjadlas cos co "wywala brzuch"
wazysz sie rano? na "pustego"?
-
Nieprzybierałam nigdy na wadze przed okresem. Waze sie z rana na pustego. i widze że regularnie tyje. Myslałam ze mi sie uda wyjść ładnie z diety... a tu dupa.. regularnie tyje... Znowu krok do tyłu...
-
ale to dopiero tydzien.
daj sobie jeszcze jeden tydzien i wtedy zobaczysz czy naprawde tyjesz.
przeciez ten 1 kg moze nic nie znaczyc.
-
Równo przybieram na wadze 300gram dziennie...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki