Ja niestety jeszcze jestem na etapie spalania tj 20 min rowerek, 20 orbitrek i 20 bieznia. Juz od miesiaca sie wybieram do mojej trenerki po nowy zestaw cwiczen ale musze jeszcze zrzucic pare kilo aby nie bylo kichy
Ja niestety jeszcze jestem na etapie spalania tj 20 min rowerek, 20 orbitrek i 20 bieznia. Juz od miesiaca sie wybieram do mojej trenerki po nowy zestaw cwiczen ale musze jeszcze zrzucic pare kilo aby nie bylo kichy
witajcie!
kolejnapróba: kiedyś udało mi się ściągnąć filmik gdzie cindy croford ćwiczy ze swoim trenerem - były to 3 zestawy: 60, 30 i 15 min. i to było rewelacyjne... na pewno na emule to znalazlam. oprócz tego polecam magazyn chic... co miesiąc masz nową płytkę z ćwiczeniami: boxaerobic był fenomenalny! do shape często dają ciekawe płytki z układami aerobowymi... a po takim zestawie dobrze poćwiczyć piltaes: wystarczy 20 min codziennie, a świetnie modeluje sylwetkę...
nicoletia: a jak często robisz sobie taki zestaw?na spalanie na pewno jest to skuteczne!
ja jeszcze w pieleszach. już po śniadanku: dzisiaj miałam naprawdę królewskie: mała miseczka makaronu z sosem serowym i fetą, 2 kawałki murzynka, a po 2 godz. już z narzeczonym tatar z cebulką, ogóreczkiem i chlebkiem... do tego wypiłam już: siemię lniane, herbatkę z dzikiej róży i czarną - niestety obie słodzone... nie próbuję nawet liczyć kalorii... ale dziś siłownia, więc spalę napewno!
pozdrawiam serdecznie i do przeczytania...
katia
i jeszcze raz ja:
kolejnapróba: wydaje mi się że ten zestaw z cindy craford to: Shape your body workout... jakbyś miała gdzieś dostęp do tego polecam!
pozdrawiam i udanej soboty życzę!!!
katia
ja go robie 3 do 4 razy w tygodniu. Jak spale tluszzyk to zaczne rzezbic cialo bo ostatnio malo spalilam i mimo ze zrobilam cala A6W to nie bylo wielkiego efektu
tak czytam wasze posty i stwierdzam, że chyba jednak zacznę a6w, co prawda jak zaczynałam poprzednio to stwierdziłam, że moje mięśnie brzucha tego nie wytrzymają i muszę je najpierw trochę wzmocnić, a później tylko dopracować a6w, ale może jednak spróbuję ponownie
właśnie kupiłam płytę Carmen Electry i mam ją zamiar dziś wieczorem wypróbować, ciekawa jest ?
giaurka do ślubu napewno będzie z ciebie super panna młoda
Witam! Ja tez jestem Kasia i tez wychodze za maz, z tym ze w kwietniu Bede do Ciebie zagladac, razem zawsze razniej Buziaczki.
bardzo mi miło że coraz więcej osób tu do mnie zagląda
xatia: super! do kwietnia zostało już tylko 5 miesięcy marzył mi się kwiecień, ale ze względu na obronę pracy mgr bałam się że coś mi się ponakłada i odłożyliśmy przez to do lipca... mam nadzieję, że do tego czasu skończę studia i choć to będę miała za sobą. a mój narzeczony ma maturę w tym roku, więc maj też odpada... a na czerwiec już nie było terminów no bo wiadomo czerwiec ma r w nazwie...
ale kwiecień to przepiękny miesiąc, dzrzewa owocowe kwitną, piękne plenery możecie sobie zrobić... mam nadzieję, że będziesz tu często wpadać
MSzulz: wydaje mi się, że właśnie 6w bardzo dobrze ci mięśnie wzmocni, więc jak przyjdzie kryzys i nie będziesz dawała rady postaraj się go przetrzymać... ja miałam straszny problem jak za pierwszym razem doszłam do 14-16 powtórzeń... masakra! brzuch mnie bolał tak, jakbym skurcze okresowe miała... ale jak to przetrwałam to do 24 powtórzeń już poszło gładko... trzymam kciuki! napewno ci się uda!
a ja już jestem po siłowni... dziś w ruch poszły pośladki, nóżki i brzuszek... świetnie się teraz czuję... jem wszystko, nawet słodkie, przynajmniej narazie... ale jak już mi przyślą orbitreka chcę unormować również kwestię diety... wyeliminuję makaron, białe pieczywo, słodkie, fast food... to chyba starczy... byle do ślubu mieć talię osy
pozdrawiam was cieplutko... wpadajcie jak najczęściej!
katia
hello!
niedziela... dziś dzień pomiarów... wstałam skoro świt i centymetr do ręki. oto rezultaty:
waga: 61,5 kg - wychodzi, że przytyłam 1,5kg, ale spodziewałam się tego, bo jem sporo, a po siłowni przybywa mi tkanki mięśniowej
52,4% wody i 23,7% tłuszczu w organizmie
łydka 34,5cm - czyli 0,5cm mniej
udo 52 cm - 1 cm mniej
biodra 92 cm - 2 cm mniej!
pępek 74 cm - 5 cm mniej!!! wow!!!
talia 68 cm - 2 cm mniej!!!
pod biustem 73cm - 1 cm w dół
biust 88cm - hmm... nic nie urosło, ale dobrze, że nie zmalało
ręka 27 cm - bez zmian, ale na tym mi akurat nie zależy... ważne, żeby flaczka nie było...
ogólnie jestem rewelacyjnie zadowolona! może bardziej by mnie to jeszcze cieszyło, gdyby waga była mniejsza, ale jak już dostanę orbitreka i te spodenki neopronowe to zabiorę się też za odpowiednią dietę i mam nadzieję, że i waga spadnie... ale najważniejsze! po mału zaczynam mieć talię!!! jestem 88 - 68 - 92 trochę napompować biust, zwalczyć ciut bioderka i wyrzeźbić talię do 60 i będzie cud, miód i malina
a co do dzisiejszego śniadanka, to hmm... tatar, 2 kromki chleba, plasterek szynki, ciut majonezu, 2 herbatki i 2 kawałki murzynka... nawet nie chcę liczyć kalorii, ale śniadanko powinno być królewskie co nie??
pozdrawiam was gorąco... buziaki i cudnej niedzieli życzę!!!
Katia
Hej giaurka miło, że do mnie zaglądnęłaś. Przeczytałam wszystko od 1 strony i musze powiedzieć, że motywację to masz sporą a wymiary masz całkiem spoko
pijesz siemie lniane, napisz czy ci pomaga?? ja pije multum kawy i prawie coedzinnie ziloną..
Jak chcesz fajne ćwiczonka to polecam 8 minute abs na brzuszek są tez na inne partie ciała znajdziesz je na youtube , sa świetna dla mnie ale teraz czasu nie mam także dawno ćwiczyłąm a szkoda ..
pozdrowionka Kasiu
witaj katarinko
dziękuję za ćwiczonka! nie wiedziałam, że na youtube można coś takiego znaleźć... zaraz się za nie zabieram! 8 min to tak akurat, żeby na dobry początek dnia sobie zrobić...
siemię pomaga mi bardzo. zanim zaczęłam pić chodziłam do toalety na dłużej średnio raz na tydzień. nie miałam problemów, ale wiem, że to za rzadko. więc zaczęłam pić i od tego czasu chodzę codziennie lub co drugi dzień! naprawdę! dla mnie rewelacja...
pozdrawiam serdecznie i udanej niedzieli życzę
Zakładki