-
Jak tam dietkowanie ?
Mam nadzieje że idzir wszystko ok.
Dobrej nocy!!!
-
witajcie kochane, znowu mnie trochę nie było, ale mam ostatnio taki kołowrot, ze szkoda gadać, jak nie praca to przygotowania do wesel, szukanie kreacji i tak w kółko, czerwiec to jest genialny, teraz na weekend wyjazd na drugi koniec Polski na wesele, za tydzień wesele w Malborku (to jakieś 50 km ode mnie) potem weekend w miarę wolny i 28 wyczekiwany wyjazd na urlop, szkoda, że z taką figurą ale wiem, ze to moja wina, więc muszę wykrzesać trochę optymizmu i poszukać plusów tej sytuacji
cały czas trzymam się z kaloramii w okolicach 1200-1500 do tego 1/2 do 1 godz. (w weekendy) rowerka i jak mam czas to 50 brzuszków, więc ogólnie nie najgorzej
zważę się chyba w piątek, bo w sobotę nie będzie mnie w domu, mam nadzieję, że waga spadnie chociaż trochę
-
kochana no to faktycznie szykuje Ci sie czerwiec pełen wrazen... ale dasz sobuie rade a na urlop kto wie moze pojedziesz z 2-3 kilo chudsza hihih jak sie tlyko postarasz:P:P
milego dnia
-
hehe juz sie przyzwyczailysmy ze tak wpadasz do nas tylko od czasu do czasu ale najwazniejsze ze jednak mimo wszystko o nas nie zapomianasz !!
rany faktycznie ale masz teraz tych wesel...a ja juz 3 lata na zadnym weselu nie bylam...ja nad morze jade w lipcu tez z koszmarna figura ale mimo wszystko sie ciesze ) postanowilam sie tak bardzo nie przejmowac tym jak wygladam no mowi sie trudno ..juz i tak czasu nie cofne...a morze kocham )))
wiec kochana glowa do gory ...i na urlop wyjedziesz z usmiechem na twarzy
-
Witaj MSzulz
Nie martw się, z każdej sytuacji jest wyjście. Do Twojego urlopu jest jeszcze troszkę czasu, więc w zasadzie istnieje szansa, że zrzucisz 2 - 3 kilo o ile będziesz chciała, bo my Cię nie możemy zmusić... ale z chęcią Cię zmotywujemy
Trzymaj się ciepło
-
Emko...co Ty gadasz...z jaką figurą...na pewno wygladasz super!!! Ja to wiem. Zobaczysz, na urlopie nie opędzisz się od facetowskiego wzroku. Buziaki.
-
I ja wpadam podnieść cię na duchu. Wszystko da się zrobić - popieram dziewczyny. Dasz radę, tymbardziej że czerwiec to dla ciebie wiecznie imprezki. Buziaki na weekend.
-
Ja te juz weekendowe buziaki zostawiam, bo jutro moze na plazy sie bede smażyc...och jaka ze mnie poetka hihi
-
-
witam Was serdecznie, o weselu w Bytomiu już zapomnialam, chociaż było zajeb***** czas przygotować sie do następnego, w sobotę zobaczymy jak tu będzie?
waga mnie wkurza jak zwykle, w wesele pozwoliłam sobie na trochę ciasta, lody itd. w po drodze zjadłam 1/2 paczki czipsów, dzis niestety złapałam dołka, coś dennie się czuje i wszamałam kilka wafelków
to wszystkie grzechy jakie pamiętam, za wszystkie bardzo żałuję .........
przy ważeniu w ubiegłym tygodniu waga wskazała 74,9 kg, ale wczoraj już 76,3 kg, jak ja jej nie cierpię, najchetniej wyrzuciłabym ja przez okno
zawsze staram się sobie powtarzać, że są gorsze rzeczy, taka Agata Mróz i inni ludzie przegrywający z chorobą, czym są moje kilgoramy w porównaniu z taką tragadią
dobra kończe i śmigam na rowerek, alebo do prasowania bo zebrało mi sie na jakąś melancholię
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki