Witajcie Dziewczyny!! Dzisiaj zakończył się I etap mojego odchudzania - zważyłam się i okazało się, że ważę już 76 kilo...szczerze, na początku dietki nie wierzyłam, że zobaczę kiedyś taki wynik :P . To jest dla mnie kolejna motywacja, wierzcie mi, że spadek wagi zawdzieczam głównie dzięki ćwiczeniom i mojej determinacji . Dziś rozpoczynam II etap, z waszym wsparciem wierzę, że mi się uda
alexmis Oczywiscie, że lepiej jest pół godzinki pospacerować, niż przesiedzieć prze TV . Tak trzymaj!!
larka Ja również dietkę zawsze zaczynałam "Od jutra" . Dobrze, że w końcu się zmobilizowałaś, uwierz, że ten rok nie będzie dla Ciebie zmarnowany
SweetCookie Nie martw sie, na pewno biegając codziennie na wydział spalisz trochę kalorii... 3mam kciuki za Twoją sesję, oby do przodu!! Ja teraz nie mam żadnego egzaminu, za to powoli muszę zabrać się za pisanie pracy licencjackiej
danusia Jak tam Twoje dietkowanie A w razie, gdyby waga "stanęła w miejscu" nie podłamuj się - u mnie zawsze stoi przed i w pierwszych dniach okresu. Po nim wszystko wraca do normy i dalej chudniesz
pozdrowionka dla wszystkich!!