Ja w pracy się sporo ruszam, ale po pracy to od fotela oderwać mnie nie idzie, a chudnę tak czy siak... Ale jutro głodzik może Ci doskwierać. Ja dla pocieszenia cały czas jestem głodna- chyba mi się żołądek po tych świętach cały rozepchał :/
Ja w pracy się sporo ruszam, ale po pracy to od fotela oderwać mnie nie idzie, a chudnę tak czy siak... Ale jutro głodzik może Ci doskwierać. Ja dla pocieszenia cały czas jestem głodna- chyba mi się żołądek po tych świętach cały rozepchał :/
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
Hejka trafilam tutaj do Ciebie przypadkowo ale bede czesniej tutaj wpadac zeby Cie wspierac ...widze ze ladnie Ci dietka idzie...a co do slodyczy czekolad ehhh mnie to tez zgubilo...
1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!
tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915
Pulchra twoja waga nie moze ci dogodzic najlepiej jakby wskazywala zawsze 49.9 wtedy bylabys w siodmym niebie
Secretive wiadomo, w pracy troche więcej ruchu ja bylam dzis na uczelni, a pozniej na zakupach to troche mialam bieganiny. Od 8 rano do 14 prawie byłam tylko na serku wiejskim i na 2 kromkach chleba - czyli o śniadaniu i w ogole nie bylam glodna
Pozniej zjadlam 2 małe jabłka, trochę sałatki z selera z ananasem i z szynka no i kapeczka majonezu:/ , a na kolację zjadłam 2 jajka na miękko i 1 kromkę z polędwicą sopocka no i znowu sie zmieścilam w limicie 1000kca
Niestety w studenckim mieszkanku nie mam wagi, wiec nie moge się zwazyc, ale w czwartek wracam do domu i mam nadzieje, ze czeka mnie niespodzianka
Fatti staram sie jak mogę, dawno nie miałam takiej motywacji i samozaparcia
Juz 5 dni bez słodyczy i 4 dni na diecie
Hmm, ja sobie tutaj jestem od niedawna...
Ale mam podobny problem co Kolezanka Studentka... Zgubiona w identyczny sposob:
czekolada, studenckie mieszkanie, zmiana nawykow zywieniowych.
Masakra.
Plus fakt, ze przedtem sie glodzilam, pozniej jadlam mniej niz 500 kcal dziennie i moj metabolizm po prostu sie rozp... walil
Dobrze przeczytac, ze nie ja jedna stanelam w szykach przeciwko faldkom... itd
Plus moje lydki wieeelkie, wieeeelkie...
Moge Was sobie poczytac, prawda?
Ooooo nie młoda damo! Kromek na kolacje nie jemy!!! PAC PAC PAC! <klapy na dupsko.avi>
Co do mojej wagi to masz racje 49,9kg byloby szczytem moich marzeń. Choć już mi sie zdażyło wazyć 49,5kg. Ale to na kacu masakratorze więc odwodniona byłam jak rodzynek...
o rany tak dlugo wytrzymalas o sniadanku i to w dodatku przy aktywnosci...wow ja bym nie dala rady hmm nie no moze bym dala ale burczalo by mi w brzuszku napewno !!
gratuluje ze udalo CI sie zmiescic w limicie !
1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!
tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915
No to nic mi nie pozostaje jak tylko pogratulować pięknego dietkowego dnia
Powiedz mi... kto na zakupach jest głodny?
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
Hej dziewczyny nie mam czasu na razie zagladac na dieta.pl bo teraz mam okres kolokwiów zaliczeniowych i siedzie non stop z nosem w książkach
Nie wiedzialam, ze na kolacje nie mozna chlebka przepraszam i sie poprawie
Na sniadanko dziś zjadłam serek wiejski (pol opakowania) i krokmkę razowego chleba z szynka. pozniej zjadlam jabłuszko.
Jestem tez juz po obiedzie - 2 jajka sadzone z krmoka chleba razowego - nie mialam czasu na co innego:/ a na kolacje, to sie okaze. Mam jogurt pitny jogobella - 75kcal/100 g, jest 330g? Nadaje sie czy niebardzo?
Kulejszyn, ja tez mam ogromny problem z łydkami :/ są opuchniete i grube, ale odkad zaczelam dietę, to trochę sie odwodnilam i juz nie mam takiej opuchlizny A ile przytylas w trakcie studiów?
Jestem juz 6 dni na diecie i 7 dni bez slodyczy dzis bylam w supermarkecie- przechodziłam obok wielkiej polki ze slodyczami i nawet nie mialam na nie ochoty superrrrrr!!
Obiadek wcale ni był zły. Na kolacje jogurt pitny ok ale bardziej polecam kupić naturalny i dodać owoce i słodzik. Po co sobie dostarczać niepotrzebnego cukru Nie najez sie nim za bardzo więc przekąś jezczejakieś jabłucho. Ile już schudłaś?? :P
Pulchra, dzieki za odpowiedz niestety we wrocku nie mam wagi, ale jutro jade do domu, wiec zwazę się w piatek rano. Mam nadzieję, ze schudlam ze 2 kg, zobaczymy chociaz wiem, ze na razie to tylko woda, ale samopoczucie tak czy siak dopisuje, czuję się lekka
A jabłuszko zjem o 16 jako podwieczorek wracam do nauki
Zakładki