Cassi chodź do mnie...Tomcio na nocce...może znów zarwiemy wyrko
Pamiętasz???
Cassi chodź do mnie...Tomcio na nocce...może znów zarwiemy wyrko
Pamiętasz???
pamietam pamietam...........
fajne to byly czasy- pelne beztroski
moj w Austrii................................nudy
witam w to zimne popoludnie.........................pojawil sie problem w moim zyciu i szczerze........................nie wiem co dalej z tym zrobic..................................
Witaj caisso Widzę że masz problemy i humorek nie bardzo nie smuć sę wszystko na pewno się jakoś ułoży Trzymaj się cieplutko choć pogoda okropna
A ja trzymam za Ciebie kciuki, bidulko. Niech wszystko się tak rozwiąże, żebyś była zadowolona i niczego nie żałowała.
dzieki dziewczynki!!!
problem juz sie rozwiazal- na szczescie..........ale w czoraj puscilo mnie wszystko- mialam takiego dolka jaki mi sie zdarza sporadycznie z reguly jestem optymistka i wesola osoba---------wszystko sie zmienilo przez te problemy, ktore dopadly nieoczekiwanie...................ale juz jest ok
zycze Wam milego dzionka
Każdy optymista powinien od czasu do czasu wpaść w pesymizm chociażny po to, żeby móc docenić optymizm. Hihi, cieszę się, że już wszystko w porządku
Cześć Caissko!!!
Juz wczesniej chciałam do Ciebie napisać (tak jak do każdej kumpeli), ale ostatnio cos mi sie ch******* z internetem, więc przepraszam, a tym bardziej, że miałaś chwilową depresyję i problemy
Cieszę się że jet juz wszystko w porządku
Jak dietka??
Pozdrawiam Cię i MOCNO ściskam.
Maila postaram się dzisiaj wyslać
Caisso tak się cieszę że wszystko już ok Ja też zawsze panikuję, zamartwiam się a potem jakoś wszystko się układa i dobrze tak powinno być
A ja tam ją znam nie od dziś i wiedziałam ,ze z wszystkim da sobie radę.
Buziaki
Zakładki