Witaj Romeczko!
Zagladnelas na moj temat wiec teraz ja jestem u Ciebie i daje wielkiego kopniaka motywacyjnego. Bede tu czasem zagladac by Cie powspierac a tezaz zmykam zycze milego dnia.
Pozdrawiam Ania.
Witaj Romeczko!!!!!!!
jak tam dietka
Mam nadzieję że pizzy wczoraj nie było, no ewentualnie winko
Hej kobietki!
Tamtą pizze na pewno spaliłam , bo duzo cwiczyłam, aerobikowałam i bz... (ale o tym sza )
Walentynki były takie nie za co, bo właściwie mnie cały dzień nie było...Miałam kupe roboty i jeszcze wyjazd z synusiem do lekarza...ech...za to nie dojadłam swoich kalorii, moze chociaż tyle z tego dobrego
Na walentynki zamiast czekoladek dostałam 2kg jabłek
W niedzielę się ważę i broń się wago niewdzięcznico, bo już szykuje wiatrówkę
(tylko skąd ja ja wezmę )
Hej na pewno na wadze bedzie mniej kochana 3mamy kciuki
hehe Romciu, Twoja waga na pewno będzie łaskawa i nie będziesz musiała użuwać wiatrówki Ide o zakład, że będzie 2kg mniej
A mi Walentynki strasznie nudno zleciały.. Bez faceta, beaz humoru, za to czekolada ze mną była
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
Ilkus ja też mam nadzieję ,że będzie mniej, ale wiesz na wszelki wypadek muszę te wagę nastraszyć
Sec dwa kilo??? no jak tak będzie to ja sie poczuje prawie jak motyl!!!
Czekolada była powiadasz...tak dobra z niej przyjaciółka, ale ja jakoś ostatnio nie mam ochoty na spotkania z nią...całe szczęście , bo ma małpa dar przekonywania
nie martw się BĘDZIE LEPIEJ!!!
Czekolada to zbyt dobra przyjaciółka, ale też i zbyt fałszywa i zgubna W maliny nas wyprowadzi :P
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
Witam Cię Romeczko
Bardzo ładny prezent dostałaś na Walentynki Widać, że Twój mężczyzna również się zaangażował i stara Ci się pomgagać - to bardzo dobrze, że masz wsparcie
A jesli chodzi o Twoją wagę to napewno wskaże mniej - mogę się z Tobą założyć o 2 kilo jabłek
Będe czekała z niecierpliwością na wiadomości o wadze
Miłego weekendu
hEJO!!
Oj widzę żę mała wpadka pizzowa.............. a ja miałam ciastową.................... , no ale cóz trzeba sie podnieść i iść dalej!!
Trochę ćwiczeń, troche mniej zjeść następnego dnia i może się wyreguluje???
KOCHANA A JAK ZNOWU DOPADNIE CIE PZZA TO (PRZECZYTAŁAM) POŁÓZ NA NIA PAPIER SNIADANIOWY I LEKKO PRZYCIŚNIJ, TROCHE TEGO TŁUSZCZYKU ZBIERZESZ - NAPISALI ŻE OK DO 200KCAL.
WIEM, WIEM, ŻE POWINNAM CI ODRADZAĆ JEDZENIA TEGO .........ALE SAME WIECIE JAK TO JEST CZASAMI ULEGAMY POKUSIE
mnie tak czasami dopada - nie jestem wcala taka twarda
A waga na pewno spadła w dół, pomimo tej pizzy
pozdrawiam i buziaki
witaj Romeczko jak Ci mija sobota????a co do kalori to masz racje trzeba je spalac w kazdy mozliwy sposob!!!
Zakładki