Wątek: Może mi się wreszcie uda!!!

To jest zdjęcie sprzed jakiegoś roku, może ciut więcej Poza tym, ech..... pisałam gdzieś wcześniej, że po mnie nie widać tak na pierwszy rzut oka tych moich kilogramów, co nie oznacza, że nie muszę schudnąć, bo jak stwierdził lekarz, mój organizm nie wytrzymuje ciężaru i mam przez to problemy z okresem. Jak widać na suwaczku, chcę schudnąć do 70 kilogramów. A jako podpowiedź do zagadki, nie jestem w stanie sobie przypomnieć, kiedy ostatnio ważyłam 70 kilogramów. Pamiętam, jak ważyłam 74 kilo, ale to było 8 lat temu jakoś.

Powiem Ci Misiu że ty naprawdę laska jesteś................a że kilogramów po tobie nie widać to dr niebios ........każda z nas by tak chciała

zgadzam się z RECMAL ! Sama bym chciała żeby nie było po mnie widać kg

tak sobie patzre na Twoje zdjecie i patrze... masz 3 cm wiecej wzrostu ode mnie a wygladasz o niebo szczuplej przy tych 80 paru niz ja przy 70 pozazdroscic Kochana pozazdroscic

A więc na zdjęciach tych ważę (ważyłam) , uwaga mówię, a raczej piszę, 83 kilogramy.

wow jak ja przy moim wzroscie (172 cm) ważyłam 81 to wyglądałam jak prosiak. Zazdroszczę Ci strasznie że nie widać po Tobie tych kg

Ale bez ubranka i tak wyglądam jak prosiak

za to w ubranku wyglądasz ślicznie. a ja zarówno w ubranku jak i bez niego wyglądam jak prosiak. Żyć nie umierać

Ladne zdjecia sa mi sie podobaja

Misio 83 kg??? nie ja nie wierze!!!! qrde jakbym ci pokazala moje zdjecie jak kiedys wazylam 77 kg to nie byloby porownania
no tylko ci pozazdrowscic !!!!