Strona 53 z 130 PierwszyPierwszy ... 3 43 51 52 53 54 55 63 103 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 521 do 530 z 1293

Wątek: Może mi się wreszcie uda!!!

  1. #521
    Awatar Misio
    Misio jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    299

    Domyślnie

    Ooooo, witam, witam!!!! Powróciłam już z rodzinnego domu i natychmiast siadam, aby poczytać, co tam u Was Miło, że mnie odwiedzałyście, mimo mojej nieobecności. I dziękuję Wam wszystkim za życzonka

    Ogólnie i nieskromnie mówiąc, to się chyba muszę pochwalić. Nareszcie się zważyłam, jako, że mama jest dumną posiadaczką wagi. No i przesunęłam strażnika w związku z tym
    Kiedy przyjechałam do domu ważyłam 81 kilo, a kiedy wyjeżdżałam - 79. Bo....uwaga..... przez cały tydzień się trzymałam diety, nie wiem, jak to zrobiłam, jakie siły wyższe mi pomagały, ale udało mi się. W ciągu owego tygodnia zjadłam tylko 3 kawałki ciasta (a uwierzcie, przed moimi oczami przewinęły się kilogramy makowców, serników, babek i rolad). Liczyłam sobie ładnie kalorie.... tylko raz zapomniałam wliczyć 150, bo mam sklerozę.... Mama mi 5 par spodni zwężała.... dzień przed odjazdem zwężała jeszcze raz, hihi (swoją drogą, czy to nie jest za szybko?)

    Najbardziej się bałam poniedziałku, bo od lat jest to dzień, w który jeździmy do mojej rodziny pod Kielce, do cudnej wioseczki, którą uwielbiam. A tam jest zawsze góra pysznego żarcia, tłustego jak świnia sołtysa, z prawdziwego węglowego pieca.... wszystko pachnie swojsko i cudownie.... Kocham tam jeździć, ale wiem ile bym tam pyszności zjadła.... spadł porządny śnieg, mama (a raczej samochód mamy) nie ma opon zimowych i nie pojechaliśmy.... za to tego samego dnia miałam spotkanie po 10 latach z moją podstawówkową klasą. No i teraz chyba mnie mają za pijaczkę, ponieważ po wypiciu dwóch piw i kieliszka wódki zataczałam się jak pierwszy lepszy menel. Głowę zawsze miałam mocną, ale, idiotka, zapomniałam, że zjadłam wcześniej tylko 350 kalorii.......... no i tak sobie wędrowałam zygzakiem..... I jak zwykle byłam na siebie zła, bo nienawidzę wódki, ale jak już mi ktoś poleje, to wypijam. No po prostu lać w głupi ryj i patrzeć jak puchnie

    Następnego dnia (wczoraj), na strasznym kacu (mówię Wam, był to monstrualny kac potwór szalbierca) robiłam według planu A6W. To dopiero było coś.....Wybitnie ekstremalne przeżycie.

    Trzeci raz byłam u lekarza... mówi, że mam straszliwie wysuszone gardło... dał mi jakiś antybiotyk, którego nie biorę, bo mi po nim gorzej ...

    No i maniakalnie zaczęłam pić herbatę (kiedyś piłam jedną - dwie dziennie, teraz - pięć). Kupiłam mamie niedawno zestaw 8 różnych herbat i teraz jej ten zestaw ogołacam, hihi.

    A teraz lecę do Was, zobaczyć, jak żyjecie. Zostawiam Wam trochę zimy, bo zima za oknem przecież:

    [url=http://straznik.dieta.pl/index.php]



    Stary, ale jary wątek Misia

  2. #522
    chusteczka Guest

    Domyślnie

    Dzięki za odwiedzinki


    Co do spodni to ja postanowiłam nie bawić się w zwężanie paska nie mogłam sobie znaleźć...:P

    Postanowiłam wszystkie wywalić jak zgubie jeszcze pare kilo.

    Poza tym teraz jestem między numerami więc mam przechlapane...

  3. #523
    Awatar Misio
    Misio jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    299

    Domyślnie

    Ja nie wywalam, bo się wolę zabezpieczyć, jakby co.... Poza tym, lubię swoje spodnie, a nie mam kasy, żeby sobie co rusz nowe kupować.
    Aha, zapomniałam nadmienić o jeszcze jednaj fajowej rzeczy wiążącej się z wizytą u rodziców: tam jest rowerek stacjonarny, hiehiehie
    [url=http://straznik.dieta.pl/index.php]



    Stary, ale jary wątek Misia

  4. #524
    chusteczka Guest

    Domyślnie

    mi moze chłopak pożyczy bo on nie używa:P

    O ile mi wiadomo masz chłopaka? Jak On reaguje na to, ze się dietkujesz?

  5. #525
    Awatar Misio
    Misio jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    299

    Domyślnie

    Właściwie to neutralnie. Oczywiście twierdzi, że nie muszę się odchudzać, bo jestem śliczna i w ogóle (słodki jest doprawdy i chyba ślepy przy okazji). Ale kiedy chudnę, to mówi, że jestem coraz śliczniejsza. No i oczywiście nadal podtrzymuje tezę, że nie muszę chudnąć, ale jeśli ja uważam, że powinnam, to mogę sobie chudnąć., tym bardziej, że widzi, jak mi to samopoczucie poprawia. Kochany jest bardzo I jakoś mnie częściej podnosi, hihi, a chuchro z niego jest
    [url=http://straznik.dieta.pl/index.php]



    Stary, ale jary wątek Misia

  6. #526
    chusteczka Guest

    Domyślnie

    Oh Ci faceci... to tak samo jak mój


    Jesteś taka śliczna nic nie musisz.... hehehe śmiać mi się chce...
    Mój jest taki bardziej postawny

    Co byśmy zrobiły bez tych chłopów naszych ^^

  7. #527
    Sephrena jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    125

    Domyślnie

    Widzę, Misiu, że miałaś "ekstarmalne" święta Nie dziwię się, że miałaś kaca giganta, skoro zjadłaś tylko 350 kcal. Na drugi raz będziesz pamietać, by przed imprezą się najeść A rodzice używają rowerka? Nia dałoby się go zacharabczyć?

  8. #528
    Awatar Misio
    Misio jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    299

    Domyślnie

    Sephreno, ja specjalnie tak mało zjadłam, żeby się z tymi piwami w 1000 kalorii zmieścić... to było przedwczoraj, a jeszcze dzisiaj mi się łapy trzęsą....
    No rodzice, owszem, jeżdżą, więc im nie zacharapcę (u mnie, w Świętokrzyskiem się mówi zacharapcić, a ponieważ zajmuję się dialektologią, lubię sobie obserwować, jak w różnych miejscach się różnie mówi)...
    [url=http://straznik.dieta.pl/index.php]



    Stary, ale jary wątek Misia

  9. #529
    chusteczka Guest

    Domyślnie

    Ja bym powiedziała zaiwanić

  10. #530
    Awatar Misio
    Misio jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    299

    Domyślnie

    A Ty jesteś rdzennie z Warszawy, czy tak jak ja, przyjezdna?
    [url=http://straznik.dieta.pl/index.php]



    Stary, ale jary wątek Misia

Strona 53 z 130 PierwszyPierwszy ... 3 43 51 52 53 54 55 63 103 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •