Strona 7 z 134 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 107 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 1340

Wątek: co mnie nie zabije to mnie wzmocni (start 11.02.08)

  1. #61
    solitude jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-02-2005
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    160

    Domyślnie

    hej dziewczynki

    Linkinka widze że tutaj u ciebie straszny ruch jest i tyyle tematów poruszonych

    u mnie z dietkę wczoraj to była masakra (kolacje we dwoje, wino a póxniej lody) ale takiego cudownego dnia dawno nie miałam, moje kochanie się baaardzo postarała bo mieliośmy wczoraj 2 rocznicę od kiedy się znamy. Było cudownie:*:* więcej u mn ie bo nie będę stutaj wam głowy zawracać moim podekscytowaniem :P:P

    ale dzisiaj już grzecznie wracam dalej do dietki.


    calipso jeżeli chodzi o ważenie isę to przyznaję ci rację, podczas okresu nie ma sensu, bo waga pokaże i tak więcej niz powinno być i wymiary też moga być nieco zakłamane.

  2. #62
    Neurastenia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!

    Linkinka_Becia o dziwo była udana mimo, że z rodziną chłopaka Chociaż dzisiaj wcześnie musiałam wstać, jednak nie żałuję. Nie wiem czy nie iść w Twoje ślady z tym wyrkiem, ale może nie... trzeba być twardym :P Ja się za uczelnią, ani grupą (a co to jest? Ja ciągle mam nową) nie stęskniłam, ale jednak wyjście z domu dobrze robi, a i czas między posiłkami szybciej leci i można wytrzymać Hehe, ale z nas LENIE Jak zwykle będę to pisać na ostatni moment i będzie rozpacz

    Calipso no i jak moja droga humorek Mówisz coś o weekendzie z facetem, to może lepiej? Wierzę, że podczas okresu nie chce Ci się i gorzej się ćwiczy. Ja się nie ważę i ważyć nie zamierzam - to jest głupie Natomiast obwody czasami mierzę, ale to raczej u kresu diety, kiedy już spodnie na dupę mi pasują Widzę, że mamy podobną budowę (?) Góra szczupła, a uda to masakra i najgorzej z nich coś zrzucić Jeśli chcesz wkleić sam obrazek to klikasz IMG wklejasz adres obrazka i znowu IMG

    Solitude o czym Ty w ogóle do nas rozmawiasz Że niby o jakieś diecie w rocznicę Żadnych wyrzutów i jak najdłużej pielęgnuj dobre wspomnienia. A tak w ogóle to GRATULUJĘ

  3. #63
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    Hej

    Ja powinnam się ważyć w poniedziałek, ale nie wytrzymałam i zważyłam się dzisiaj (tak, wiem, głupota ważyć się w środku okresu, ale ostatnio ważyłam się tuż przed okresem).

    Neurastenia,
    skończyło się na tym że w łóżku poleżałam 5 min bo bratu zachciało się piwa, a skoro on jest niepełnoletni to... No i mi się spać odechciało już zupełnie. Przyznaję się z ręką na sercu, oprócz tego że jestem jedzenioholikiem, (według niektórych) alkoholikiem to jeszcze jestem śmierdzącym leniem

    solitude,
    gdybyśmy tylko o dietach gadały to by strasznie nudno było

  4. #64
    Awatar Misio
    Misio jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    299

    Domyślnie

    Ojej, wróciłam po tym, jak mi się spalił zasilacz w kompie. Pozdro dla wszystkich.
    [url=http://straznik.dieta.pl/index.php]



    Stary, ale jary wątek Misia

  5. #65
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    Misio, miło Cię znowu widzieć


    Dziewczyny, mam pytanie, Wy też macie czasem problem żeby dobrnąć do 1000kcal? bo ja dzisiaj miałam z tym problem.

  6. #66
    sessetka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2006
    Posty
    25

    Domyślnie

    Świetny temat

    A zauważylyscie dziewczyny, ze wiekszosc osob majacych problemy z samoocena ma przykre wspomnienia z podstawowki/ gimnazjum. I rzeczywiscie cos w tym jest :/ Ja na przykład w podstawowce nie mialam jakichs szczegolnych problemow z waga nie bylam ani gruba ani chuda, ale bylam duzo nizsza od rowiesnikow z powodu problemow zdrowotnych. Pod koniec gimnazjum sie to wyrownalo (tzn wzrost) ale to co przeszłam w ciagu tych pau lat to moje No i bylam uwazana za tak zwanego dziwaka klasowego. Oprocz tego mieli jeszce inne powody do wyszydzania mnie ale no szkoda pisac stare dzieje. No a potem liceum, dostalam sie do jednego z najlepszych w moim miescie - inny swiat, inni ludzie. Okazalo sie ze moge byc inteligentna, zabawna no i ładna I uwierzyłam w siebie, chyba byl to najlepszy okres w moim zyciu do tej pory oczywiscie ;p
    razem z przyjaciolkami sie odchudzalysmy no i schudlam wtedy dosc duzo, i co z tego ze teraz (juz na studiach jestem) jestem szczupla, ładna, inteligentna a ludzie mowia mi ze jestem wyjatkowa i specyficznie zajebis** jak ta przeszlosc sie tak ciagnie za czlowiekiem i ciagle jest sie nie dosc dobry nie dosc szcuplym...

    Jutro mam spotkanie z tymi "kolezankami" z podstawowki takie pierwsze po latch zobaczymy co bedzie ;p Zyczcie szcescia ;p

    09.09.08
    udo: 52
    tyłek: 91
    brzuchol: 79 talia: 67
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=683

  7. #67
    calipso Guest

    Domyślnie

    Czesc dziewczyny. Ciesze sie ze wam dobrze idzie. Ja mam doła, własnie zjadlam czekolada CAŁĄ kurde. Nie cierpie okresu. Nie cwicze bo mam duze krwawienie i boje sie krwotoku Wogole jest bleee. Prezent ktory zamowilam na necie dla mojego faceta nie doszedl, napisali mi ze przepraszaja i ze wysylaja kurierem dzisiaj ciekawe czy do jutra dojdzie Smutno mi ogolnie. Kark mnie boli przy A6W i robi mi sie niedobrze. Chyba bede robic tradycyjne brzuszki Pozdro

  8. #68
    Awatar Misio
    Misio jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    299

    Domyślnie

    Sessetka, święta racja z tą traumą podstawówkową. Dzieci są wtedy do bólu szczere, nie znają tzw. poprawności politycznej. Poza tym nasza podświadomość jest głęboko zagnieżdżona we wspomnieniach z lat najmłodszych.
    Linkinka, (słuchasz LP, czy jak? )ja mam duży problem z dobrnięciem do 1000 kalorii, już mnie na moim forum o to opierd*****, pewnie mają rację. Od kiedy jestem na diecie, czyli od 12 dni, tylko raz przkroczyłam 1000 kalorii i to o jedyne chyba 8. Moja śrenia to ok 890. I choćbym sobie paluchami wpychała do gardła, to czasem zwyczajnie nie mogę, mam wrażenie, że mi się to w żołądku nie mieści i ściska w przełyku. Nie działał mi komputer przez dwa dni, liczyłam sobie kalorie prowizorycznie, wyszło mi z tych obliczeń dla jednego z tych dni ok. 550, kiedy policzyłam to na danych z tego portalu wyszło mi, że zjadłam 270. Zgroza!!!!!! Ale następnego dnia się zrehabilitowałam i zjadłam 940. Ja nie wiem, czasem po prostu NIE MOGĘ. Wtedy np. pożeram na siłę, na chama, jakiś wafelek. Dobrze przynajmniej, że codziennie biorę multiwitaminę.
    [url=http://straznik.dieta.pl/index.php]



    Stary, ale jary wątek Misia

  9. #69
    Awatar Misio
    Misio jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    299

    Domyślnie

    Calipso, na okres dobry jest Plusssz Żelazo. Smaczny i na pewno mniej kaloryczny niż czekolada W dodatku zawiera też inne witaminki. A tradycyjne brzuszki są bardzo dobre, ja w ogóle jestem bardzo staroświecka i lubię tradycyjne brzuszki
    [url=http://straznik.dieta.pl/index.php]



    Stary, ale jary wątek Misia

  10. #70
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    sessetka,
    skąd ja to znam Mam okropne wspomnienia z podstawówki i gimnazjum gdzie traktowano mnie jak śmiecia. w liceum nastąpiła lekka poprawa, chociaż nadal nieźle dostawałam po tyłku. Poza tym usłyszałam wiele przykrych słów od osób które były ważne w moim życiu - byłych przyjaciół dlatego nie dziwie się, że jestem jaka jestem.

    calipso,
    też się wściekam bo ponad tydzień czekam na przesyłkę Głowa do góry, okres wkrótce minie i wszystko będzie ok. Pozdrawiam serdecznie!

    Misio,
    tak, słucham LP jem niby te 5 posiłków dziennie, ale zazwyczaj wychodzi mi koło 800-900 kcal i nie jestem już w ogóle głodna a jak już przekrocze 1000 to tylko przez to, że pozwoliłam sobie na alkohol. W ogóle to martwi mnie jedna rzecz, a mianowicie, wydaje mi się, że dotychczas jadłam tyle ile teraz i zastanawiam się, czy ta "dieta" coś mi da. Niby odstawiłam fastfoody, słodycze, chipsy i napoje gazowane, i przerzuciłam się z białego chleba na razowy, ale martwie się że z tego nic nie wyjdzie.

Strona 7 z 134 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 107 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •