Strona 5 z 134 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 55 105 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 1340

Wątek: co mnie nie zabije to mnie wzmocni (start 11.02.08)

  1. #41
    calipso Guest

    Domyślnie

    ja tez dostalam @, ale tydzien pozniej niz powinnam, a juz myslalam ze bede mama za 9 miesiecy, ale na szczescie nie :P bo najpierw studia, potem nianczenie dzieci :P Moze chociaz sklony porobisz? Mnie strasznie brzuch boli teraz ale biore nurofen i pozniej bede normalnie cwiczyc, czasem to nawet zmniejsza bol. Poza tym bede musiala spalic czekolade co ja teraz jem :/ Pozdro

  2. #42
    Neurastenia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczyny

    Calipso ja dzisiaj cały dzień spędziłam w Katowicach więc więcej o pogodzie nie wspominaj :P Ja dla odmiany studiuję filologię polską Ale łacinę miałam przez dwa lata i nawet rok staro-cerkiewno-słowiańskiego Dziś zobaczyłam plan i momentalnie mi ciśnienie podskoczyło Przed okresem to pochłaniam góryyy jedzienia i tak jak piszecie - SŁODYCZE Dlatego zapobiegawczo zaczęłam dietkę, kiedy @ się pojawił

    Ja dzisiaj mam niezły wynik, jeszcze czeka mnie lekka kolacja, ale w 1000 się zmieszczę

    Pozdrawiam cieplutko

  3. #43
    marta777 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2008
    Mieszka w
    Piaseczno
    Posty
    0

    Domyślnie

    hejka! ja na szczęście większość dnia spędziłam w domu więc tą paskudna pogodę widziałam tylko przez okno i z daleka omijałam lodówkę, udało mi się nie zjeść nic kalorycznego
    pozdrawiam

  4. #44
    calipso Guest

    Domyślnie

    kurcze. To wy sie trzymacie, a ja mam @ i zjadlam narazie 950 kcal (przez ta tabliczke czkolady kurde) a teraz jem 2 wasy i papryke surową . Moze w 1200 sie zmieszcze. Moj plan zajec jest jako taki znosny. Studiujesz na UŚ? Bo ja tak. Moze sie kiedys widzialysmy
    Kurcze. Jak myslicie warto kupowac Termo Speed Extreme albo CLA? Da to cos wogole? Czy szkoda kasy?

  5. #45
    marta777 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2008
    Mieszka w
    Piaseczno
    Posty
    0

    Domyślnie

    studiowałam na UŚ kilka lat temu, to juz zamierzchłe czasy
    kupiłam CLA z zieloną herbatą, ale jeszcze nie zaczęłam brać bo ciągle zapominam rano przy śniadaniu o tym

  6. #46
    mustikka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2007
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    867

    Domyślnie

    a ja też studiuję na UŚ ale w Sosnowcu, na filologicznym

    kurcze, cały dzień głodna jestem

  7. #47
    Neurastenia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    To znowu ja :P

    Calipso tak, studiuję na USiu , ale nie wiem czy się widziałyśmy :P Wspominałaś, że będziesz ćwiczyć, więc jeśli będzie koło 1200 to wyśmienicie Co do TERMA to ODRADZAM Zawiera kofeinę i tak naprawdę bardziej szkodzi, niż pomaga, bo to chemia Lepszy jest już CLA z zieloną herbatą, ale to też zależy z jakiej firmy. Kwas foliowy jest przyjmowany najczęściej przez kobiety w ciąży. Trzeba go stosować systematycznie (!) i niestety przez długi okres czasu (rzędu 8-12 miesięcy). Nie zobaczysz efektów w odchudzaniu, ale poprawia się stan skóry i włosów Ja CLA stosowałam ok. 8 miesięcy i przyznam, że po nim mogłam sobie bezkarnie pozwalać na wybryki i nie przybierałam tak szybko na wadze

  8. #48
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    to znowu ja

    Mam 2 wiadomości - dobrą i złą. Zacznę może od tej złej - skusiłam się jednak na 150 ml tego Sobieskiego (wspominałam Wam już może, że uwielbiam alkohol? ) Także bilans na dziś - 1 137,50 Kcal

    Wiadomość dobra - poszłam na spacer, co prawda tylko 30 min, ale zawsze coś. do tego zrobiłam jeszcze 100 półbrzuszków (jednak).


    Mama mi marudzi że 1000kcal to za mało dla studentki i że powinnam być na min. 1500kcal. Ma rację czy nie?

  9. #49
    Neurastenia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    To ja po raz wtóry

    Już przestań Wiesz co zauważyłam? Że jak sobie folgujemy, to mamy w pupie kalorie, prawda?? A jak się zaczynamy odchudzać, to nagle każda najmniejsza kaloria ponad limit to dramat Miałaś ochotę na alkohol i wypiłaś? Trudno - na zdrowie A 1140 kcal to naprawdę dobry wynik

    No i się poruszałaś, gratuluję - mi się nie chce :P Ale ruszam od poniedziałku i będę Wam opisywać jak konam

    Twoja mama po części ma rację. Studentka to młody człowiek (może być i kobieta :P ), która (oprócz czasu sesjogennego) jest raczej aktywna. Dlatego powinna zjadać co najmniej 2500 kcal. Ponieważ chcesz zredukować wagę, więc musisz spalać więcej, niż dostarczysz organizmowi. Przy braku aktywności (to moja sytuacja ) mogę sobie jeść te 1000 - 1200 kcal. Natomiast rzeczywiście osoba aktywna, nie powinna tak nisko schodzić, gdyż spowalnia metabolizm i zjada własne mięśnie. Jednak drugą, bardzo ważną sprawą jest dobór odpowiednich składników odżywczych. Na tym się jednak nie znam, dlatego miałam problemy z niskim poziomem żelaza. Niektórym się wydaje, że jeśli będą ćwiczyć godzinami i nic nie jeść, to szybko zrzucą kilogramy. Prawda jest taka, że organizm nie jest głupi i ma parę taktyk, aby bronić się przed samozniszczeniem Z resztą, jakbyś poczytała niektóre wątki dziewczyn, to zaskoczyłby Cię fakt, że po dodaniu np. 200 kcal zaczęły szybciej zrzucać tłuszcz, niż katując się drastyczną dietą

    Czy ja się za bardzo nie wymądrzam? W sumie to nie jestem ekspertem :P
    Buziole!

  10. #50
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    Neurastenio, nie wymądrzasz się tylko bardzo mi pomogłaś! Dziękuję
    Masz racje, zaczynam przesadzać z tymi kaloriami. To już się nie powtórzy

    A wiesz z tym ruchem to mama niechcący mnie zmotywowała bo dostałam od niej olejek zapachowy o zapachu oceanu i mi się stare "piękne" czasy przypomniały jak będąc nad Morzem Północnym siedziałam na plaży w dresie bo wstydziłam się samej siebie. także powiedziałam sobie, trudno, boli czy nie, trzeba ćwiczyć. Do października muszę już jako tako wyglądać (nie spodziewam się cudów ale brzuszek mniejszy by się przydał)

    Na razie pozostane przy 1000 - 1200 kcal z racji tego że więcej czasu spędzam nie robiąc nic niż robiąc cokolwiek. Ale jak tylko zacznę więcej ruchu to limit kalorii na pewno skoczy. Nie mam zamiaru doprowadzić się do ruiny tak jak kiedys

Strona 5 z 134 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 55 105 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •