-
Oli wiesz ja zawsze jestem zwarta i gotowa kiedy sie najem i wtedy mi sie wydaje, ze rozpoczecie diety na drugi dzien to pikus. A jednak jutro bedzie trudniej...pierwsze 3 dni, prosze mnie wspierac bo beda najgorsze
Co bede jadla?
serki wiejskie, bialy ser,jogurt naturalny tunczyka, oraz wszelakie inne ryby, indyka,kurczaka, jajka no i warzywka... Bede unikac smazenia, raczej bede dusic na wodzie lub piec. To przez pierwsze 2 tyg, pozniej wprowadze jakies wegle na sniadanie(tylko!) typu chleb pelnoziarnisty lub platki owsiane..
Tak mi dopomoz Bog.
-
no to trzymam kciuki bardzo mocno!!! wiesz,że teraz najwazniejsze to zapobiec napadom, a nie chudnąć
-
Równiez trzymam kciuki
Za nas wszystkie
-
Oj Xi, ja nie zapobiegne napadom jesli nie zobacze efektow po ubraniach czy wadze. Jesli waga bedzie stala a efektow bedzie brak to ja sie rzuce na zarcie jak nic... Ale wiem, ze beda efekty, bo po takim zarciu ponad 2-miesiecznym spadek wagi bedzie NA BANK tymbardziej, ze juz ostatnio po 2 dniach dietkowego jedzonka moglam sie normalnie zapiac w spodniach...
No i gratuluje Tobie, ze dalas rade z tym swinstwem wczoraj. Ile to juz jestes czysta?
-
kotku, nie wiem, jak bardzo czysta, bo jakieś pae tygodni temu zdarzało mi sie zaszaleć, ale to nie były napady ,tylko łakomstwo. wiec sie nie liczy. ale teraz też mam doła - jak waga nie spada [a nie spada!!!], załamuje sie i mam ochote rzucic diete i wpierdzielac czekolade!!!! aż mnie skreca z głodu, ale musze byc silna. jestem w dołku.
-
Rany... Moja waga tez stoi w miejscu od kilku dni... To jest naprawde dolujace, bo staram sie tak bardzo... Ale wmawiam sobie, ze trzeba to przeczekac i nie odpuszczac, bo to jest najgorsze. Powtarzam wiec sobie, ze "jutro waga ruszy znowu w dol", tylko ilez mozna czekac na to "jutro"...
-
no właśnie...nie moge juz sie dołować na swoim wątku [za dużo tego], wiec wyżalam u milady
-
No ja tez wylewam tu swoje frustracje, a przeciez jestesmy tu goscmi
Trzeba zapytac Milady, czy nie ma nic przeciwko temu
-
Eeee placzcie i tupcie nozkami Nie mam nic przeciwko, tymbardziej, ze wiem co czujecie i ja tak bede od jutra
Waga spadnie...moze poprostu rzadziej sie trzeba wazyc? Np zalozyc sobie jakis dzien do wazenia w kalendarzu, np za iles tam dni?
Ja mam nadzieje nie wazyc sie codziennie, ehh nienawidze tej obsesji wagi
Znowu mnie cala prawa strona boli, razem z plecami z tylu, to chyba jednak nerka, awww
-
Witajcie Kobietki
No i muszę się Wam wyspowiadać... Wczoraj znowu po kolacji objadałam się do późna Pieczywem chrupkim z serkiem (kilka kromek), kolejną porcją sałatki, niby zrobionej na bardzo niskokalorycznie, ale jednak są to dodatkowe kalorie I na koniec prince polo
Dziwne, wczoraj nie miałam wyrzutów sumienia
No nic, dziś zjem skromniej, żeby się wyrównało.
A jak Wy sie trzymacie?
Milady, rozpoczełaś dietkę? Życzę powodzenia!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki