-
Rogaliku masz racje co do tego rzucania sie na jedzenie. Ale ja czasami mysle, ze moze lepiej zrezygnowac z chelba wcale, tak jak dawniej i wtedy nie bede miala ochoty na wiecej po 1 pysznej kromce, bo poprostu nie bedzie go wcale. Nie wiem juz sama, dzis zjadlam na sniadanko 2 kanapki, bo chleba nie wyrzuce. Wlasnie to jest to, musze wrocic do rownowagi, cieszyc sie kazdym kesem i traktowac jedzenie jak paliwo a nie jak najwieksza przyjemnosc w zyciu.
Kasiu masz swietne podejscie, takie jakie ja jeszcze mialam kiedys przed rozpoczeciem kompulsow. NIE oznaczalo NIE i chocby mi wciskali na sile to i tak nie jadlam, bo ja bylam na diecie, mialam cel i wiedzialam, jak trudno jest zapracowac na ladne cialko i ze nie wystarczy na to 1 dzien... Dziekuje, badz ze mna.
Athshe dziekuje za odwiedzinki. Bede twarda, poczatki sa najgorsze
POza tym co u mnie.. Wczoraj mialam klotnie z moim, roznica pogladow co do zycia, on musial bardzo zmienic sie po moim przyjezdzie i boli go to strasznie.. Czasami powie slowa ktore bardzo mnie rania, ale zalezy mi tak ze czasami mam sie ochote rozplakac z bezsilnosci. Powiedzial cos prawdziwego, zebym sie zmienila, przestala myslec o czyms co mnie niszczy i niszczy moje zycie, ale on nie wie co bo ja nie chce mu powiedziec. Ma racje, niszczy mnie ED, depresja zwiazana z tyciem itd. Bo dlaczego ja nie chce z nim wychodzic? Np do klubu czy baru?Bo cholera nie mam sie w co ubrac! Czuje sie jak slon Dlatego musze sie podniesc.
Kochane poza tym ogladalam zdjecia z Florydy z roku wczesniej, kiedy to przez 3 miesiace odzywialam sie regularnie, cwiczylam i znajomi na Florydzie podziwiali mnie, ze tak potrafie...nie jesc smazonego, jesc o stalych porach, zdrowo. Wtedy ja nawet nie czulam, ze jestem na diecie a kg spadaly. Kcal liczylam na oko, bo wagi nie mialam, wazylam 59kg i wydawalo mi sie, ze za duzo. Teraz widze, ze wygladalam dobrze, nawet bardzo i 59kg by mi w zupelnosci wystarczylo.
Podnies sie Milady, potrafisz, chcesz byc z siebie dumna, zadowolona i szczesliwa!
-
Aaa i jeszcze jedna rzecz, ktora jest dla mnie wielka motywacja.
Wczoraj skonczylam lykac tabletki anty. Nie wiem co teraz, nic na sile ale wiem, ze chcialabym miec dziecko. Przy zaburzeniach odzywiania moge miec problem z owulacja a co za tym idzie z zajsciem w ciaze, az mnie przeraza mysl, ze moglabym dziecka nie miec nigdy.Dlatego nie moge glodowac i nie moge sie obzerac!
-
Witaj Milady wpadlam z revizyta do Ciebie no widzisz to mamy wiele wspolnego ja tez przestalam lykac tabletki anty bo moj maz chce corke ale jak na razie nici z tego juz jakis czas sie staramy no ale coz nic nie poradze na to.I dlatego weszlam na wage i pomyslalam sobie ''no tak to jak zajde w ciaze to bede wygladala jak slon!'' i dlatego ta determinacja!
-
Witaj Milady
Właśnie wróciłam z weekendu - wypoczeta, usmiechnięta i gotowa do pisania
Czytałm to co pisałyście między sobie i wyciągnełam następujące wnioski:
1. Podany przez Ciebie jadłospis wcześniej jest jak najbardziej ok. Jak byś chciała to mogłabyś dołożyć do tego jeszcze jeden posiłek, tak by było ich 5 - mało a często, staraj sie o tym pamiętać.
2. Białe pieczywko możesz jeść, tylko w mniejszych ilościach. Staraj się robic tak jak podpowiadają Ci dziewczęta - jedź bardzo powoli, delektuj się każdym kęsem.
3. Porozamwaj ze swoim facetem. Wytłumacz mu jak krowie na rowie dlaczego nie chcesz chodzić z nim do jakiś knajpek i przede wszystkim poproś go by Cie wspierał a nie krytykował.
Odkąd jestem na diecie to mój chłopak bardzo mocno mnie dopinguje i wspiera, jest mi o wiele łatwiej, szczególnie gdy osiągneliśmy kompromis co do wspólnych wyjśc - on zamawia sobie co chce, a ja coś mało kalorycznego.
Bądź dobrej myśli Milady
-
Milady ja tez uwielbiam pieczywo, a zwlaszcza biale. ja to zrobilam tak, ze ograniczylam je poprostu o polowe. takze zamiast dwoch buleczek jem tylko jedna, zamiast dwoch kromek tez tylko jedna. i uzupelniam mnostwem warzyw na tych kanapkach: salata, ogorek, pomidor, papryka, wszystko. do tego mozna zjesc jakas salatke jarzynowa albo jogurt.
chcialam sie poza tym pochwalic, ze dzisiaj pokonalam zadze jedzenie po 18 poniewaz o 17 na kolacje zjadlam tylko jogurt owocowy i zielona herbate, oczywiscie kolo 20 zaczelo mnie ssac. ale to tak strasznie ze nie moglam sie skupic na nauce i myslalam, ze oszaleje jak czegos nie zjem ALE zjadlam wiecie co dwa takie dluuuuugie badyle selera naciowego maczane w odtluszczonym jogurcie naturalnym moze nie taka pycha jak bula z twarozkiem i szyneczka, ale zapchalo mnie. do tego przepilam herbata i wszystko jest teraz ok....ufff juz myslalam, ze znowu polegne.
rowniez zero slodyczy juz od tygodnia slodycze zostaly wygnane z mojego domu i zastapione owocami i jogurtami owocowymi (no co, tez slodkie) oraz platkami z mlekiem. ha
-
Jako, ze moj wyszedl to ja juz chwilowo spacv nie moge, wiec wpisze co wczoraj zjadlam
S: 2 kromki razowe z alemtte,salata,pomidorem i szczypiorkiem
2 S: duze jablko
O: kubek makaronu razowego+pieczarki,cebulka,pom i papryka na patelni
K: serek wiejski,szczypiorek, 2 Wasy z wedlina z indyka
Cwiczonka: 8min na orbiterku (aaa ciezko)+40min rowerka i cwiczenia silowe na raczki.
Aaa ile ja jem, teraz widze, ale tez widze jak moj jadlospis rozni sie od tego jak jadlam wczesniej.
Dziewczynki ja calkiem wyrzucilam bialy chleb, nie jadam,nie tykam! Bo nawet jesli zjemgo 2 kromki to jestem nie najedzona, co innego chleb ciemny. Choc razowy nie jest jeszcze tak sycacy jak ten pelnoziarnisty, firmy na M i tego sobie dzis kupie.
Ula oczywiscie tak samo mysle jak Ty...zajde w ciaze, przywale kolejne 15kg i dziekuje, koniec ze mna, slonica. A ile sie starasz kochana?
Elunko podziwiam, ze tak umiesz wszystkich wesprzec dobrym slowem,dziekuje
Ciesze sie, ze jadlospis ok, sprawdz mi tez ten wczorajszy,nie za duzo? Chialabym jesc 5 posilkow ale czasu by mi braklo, bo sniadanie jem ok 9 i jedzac co 3 h i tak wychodzi mi kolacja przed 18. A z moim facetem musze porozmawiac, ale ja tez wiem, ejstem pewna, ze gdy naucze sie jesc normaklnie, wciagne sie w dietke, cwiczenia, zobacze efekty to i bede z nim wychodzic, bo wtedy czuje sie naprawde silna, pewna siebie i szczesliwa. Nalog jedzenia jest straszny, zabiera caly sens zycia. Mam cala szafe fajnych ciuszkow a chodze non stop w jednym Takze cierpliwosci...
Adziku jak juz pisalam pieczywko wywalam, jedynie ciemne, bo uwielbiam. A takie 'kolorowe' kanapki ze wszystkich sa poprostu pyszne.
Gratuluje tego selerka wczoraj,fajny pomysl, tez sobie zakupie! A ja sie tak zastanawiam jakim cudem ja sie cale zycie odchudzalam bez kolacji, jadlam tylko obiad kolo 2 i do nastepnego sniadania czekalam. Chudlam pieknie, jadlam tak nawet po diecie, taki mialam sposob odzywiania, ale teraz jedzac w ten sposob az mnie zoladek z glodu boli
Takze to samo bym czula po Twoim jogurcie o 18 Jest przed 7 rano a mnie az zoladek boli z glodu, zaraz ide po sniadanko. No i mam nadzieje, ze po nim usne
No i tez moj wczoraj wymyslij, ze idziemy po pizze a ja ostro sie zaparlam, ze nie jem. No ale idac do sklepu zobaczyl platki Nesquik a dla mnie Fitness z owocami i stwierdzil, ze to sobie zjemy. Powiedzialam stanowwczo NIE, bo ja juz jadlam kolacje...dumna jestem z siebie
Ide do Was pozagladac babeczki.
-
Witaj Milady
Ale pościk długi napisałaś, prawie jak książka Co do tyc posiłków -> ja osobiście ostatni posiłek zjadam do godziny 19.00 - są to zazwyczaj jakieś warzywa (rzadziej owoce) - wczoraj na kolację zjadlam 2 papryki czerwone ok.55 dag + ogórek zielony 30 dag. Także śmiało możesz sobie komponować 5 posiłków, pamiętając o limicie kalorycznym
Co do tych wyjść to powinniście osiągnąć jakiś kompromisik np. on zamawia pizze, a Ty warzywa gotowane na parze, albo jakąś lekkostrawną sałatkę (bez żadnych tłustych sosów).
To samo z tym pieczywem, Adzik ma rację - jeśli nie możesz się oprzeć białemu pieczywkowi to poprostu jedź go mniej niż zwykle.
A to mój jadłospis dzisiejszy (niepełny, bo zapalnowany gdzieś do godziny 13)
Śniadanie:
2 kromki chleba żytniego pełnoziarnistego, 6 dag polędwicy drobiowej i łyżeczka ketchupu piakntnego
II śniadanie
banan 20 dag + jabłko 15 dag
To narazie tyle - łącznie narazie jest 450 kalorii
Pomyśl Milady o kupnie wagi do produktów - ja takową kupiłam w Netto i teraz jak mam jakieś wątpliwości co do wagi produktu poprostu sobie go ważę i wiem wszystko
Trzymaj się ciepło Milady
-
Elunko szybka odpowiedz
U mojego z wyjsciami chodzi glownie o alkohol. Ja nie lubie za bardzo lub okazjonalnie drinka lub piwko z sokiem. Nie chcialam wychodzic bo jak mowilam nie mam sie w co ubrac, ale teraz juz bedzie tylko lepiej
A co do wagi do wazenia produktow to raz juz sobie kupilam mieszkajac w USA i stala i sie kurzyla..nie mam cierpliwosci do tego,poza tym brak czasu bo nie dosc ze musialam szykowac posilki do pracy na co czasami nie mialam czasu to jeszcze je wazyc? Wiem, wiem jak sie chce to wszystko mozna. Ale jednak cale zycie nie bede kcal liczyc, wolalabym zmienic nawyki i nawet jesc te 1500kcal dziennie
Ja po sniadanku wskoczylam jeszcze pod kolderke i pospalam do 10, po czym zjadlam 2 sniadanko Normalnie jesli ja przy takim trybie zycia bede chudla to bede najszczesliwsza pod sloncem
Jak narazie dziwnie mi dobrze, jednak nie ma to jak jedzenie wszystkiego a nie jakies tam zakazy i nakazy.
Wlasnie zaczelam robic obiadek, bedzie kurczak,papryka z cebulka na patelni+brazowy ryz (moj tez zje) choc w sumie ja jestem pelna po 2 sniadanku...
Tez tak macie? Ze jecie pomimo ze glodu nie ma, ale pora jedzenia przyszla? W sumie lepiej tak niz czekac a pozniej rzucic sie na jedzenie..
-
I wpadam znowu.
Kurczaczek na patelni ryż i papryka: mniam :P , aż ślinka cieknie. Jakie pyszności.
Ja też mam tak jak ty, że nie jestem jeszcze głodna, a wręcz czuje jeszcze, że to co zjadłam cześniej się do końca nie przetrawiło to i tak siadam do obiadu czy do innego posiłku i wtedy nie mam takich wilczych napadów na jedzenie ja kiedyś (to znaczy jeszcze tydzień temu). Myśle że to dobrze, bo w organizmie utrzymuje się wtedy stały poziom cukru we krwi i nie podjadam jak kiedyś.
Trzymam kciuki. Mam nadzieje że poniedziałek mija spokojnie i z sukcesem.
-
Oj glodna jestem, glupie mysli mi po glowie chodza a moj jeszcze ciacha kupil....buu
No ale dzis bylo:
S: 2 kromki razowego z almette,salata,indykiem,pomidorem,papryka i szczyp
2 S: pol kubka mleka z platkami fitness
O: pol kubka ryzu brazowego+kurczak z papryka i cebulka duszony na patelni
K:jablko
Cwiczonka: rowerek 50min + cwiczonka na rece,plecy i klatke piersiowa na silowni.
Chyba mi sie beda te ciastka snic dzisiaj...aww.
Kasiu no wlasnie tez mysle, ze to dobrze zeby jesc czesto, choc gdy skurczy mi sie zoladek to nie bedzie mi tak trudno z glodem. Narazie ciezko... szczegolnie gdy minie ostatni posilek i nie ma nadziei na nastepny
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki