Uda sie! a czemu ma sie nie udac
Uda sie! a czemu ma sie nie udac
No to powodzenia z siłownią. Gratuluję tez wytrzymywania od 17 - dla mnie to najtrudniejsze w całej diecie.
Wpadam do ciebie poziomeczko i widzę, że super. Ja zaczynam drugi tydzień i jakoś daje radę, chociaz u mnie to akurat chodzi o zmiane nawyków to obserwuje wasze zmagania, bo jak tylko przestane karmić to wskakuje na 1000-1200. Oczywiście tez będę musiała kupić wagę bo ta którą posiadam już oszukuje ze starości.
Życzę powodzenia i czekam na twoje efekty. Buziaki :-*)
hej laseczki jak sie trzymacie ?? u mnie dietka jak najbardziej w porzadku..karnecik na siłownię jest..dreski w drodzie no i od poniedziałku zaczynam ćwiczenia
Powiedzcie mi tylko jak to jest ... jestem niby na 1200 ale jem duzo mniej kalorii mysle ze dziennie nie zjadam 1000 głodna nie jestem...na ile posiłków to rozkładacie?? i co ze mną ? czy nie zrobię sobie krzywdy... jedząc mniej ?? Pomóżcie !!
Pozdrawiam *
Zrobisz sobie krzywdę, bo organizm nie bedzie tracił wagi, tylko przejdzie na tryb głodowy i wszystko co dostanie odłoży na zapas na czarną godzinę.
Postaraj się jeśc co najmniej 1000kcal - wiem, ze da się jeść mniej i nie być głodnym.
Jeśli masz problem z jedzeniem wiecej, to moze pij rzeczy wartościowe - jakieś soki, mleko?
Dzięki wielkie tego mi było trzeba a powiedz mi jeszcze na ile posiłków to rozkładać ? do tej pory było śniadanko, czasem drugie śniadanko , obiadek i koniec !!!! skrupulatnie nie liczę kalorii ale wiem ze 1000 nie zjadam..obiecuję sie poprawić Jeszcze raz dzięki za pomoc
im więcej posiłków, tym lepiej,
Więcej kalorii rano, mniej wieczorem.
Ja jadam cztery posiłki plus coś - np owoc, kilka suszonych daktyli czy coś w tym stylu i to jest mój piąty posiłek.
Bo za posiłek przyjmujemy wszystko, co jesz.
Najlepiej jeść co trzy godziny i ostatni posiłek co najmniej 3 godziny przed snem,
ja się tego średnio trzymam. Co trzy godziny, to jeszcze
Ale chodze bardzo wczesnie spać, przed 22 jestem w łóżku, zas kolację jem około 19. Dlatego staram się, żeby kolacja nie miała więcej niż 200kcal.
sorry dziewczyny, ale ja mam straszny humor...zgrzeszylam, zamiast kolacji zjadlam pare kawalkow czekolady, pare ciasteczek herbatnikow, wypilam troche coli i jeszcze dowalilam paroma cm kielbasu wiejskiej wedzonej wiem, jestem strasznie glupia, ze to zrobilam, ale czulam, ze musialam...
Zakładki