Witaj kochana,
Przeczytalam Twoj pamietniczek i poczulam sie zobowiazana do napisania. Niestety wiem co czujesz i czulas kiedy kazdego dnia mowilas sobie, ze od jutra dieta, jeden dzien nic nie zaszkodzi, ze jeszcze dzis sie najem... Oj bledne kolo, trudno z tego wyjsc, bardzo trudno -( najgorsze sa pierwsze dni, ale widze ze masz je juz za soba. Kompulsy sa efektem naszych wczesniejszych diet, sposobu odzywiania. Niestety to od tego sie zaczyna, ja cale zycie jadlam bardzo malo, nawet po diecie, poprostu tak bylam przyzwyczajona ...i teraz mam 3 rok choroby, ktora malo kto rozumie. Ale widze, ze nas tu wiele wiec musimy sie wspierac.
Trzymaj sie mala.