Strona 5 z 10 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 91

Wątek: No to sie zaczelo

  1. #41
    NetGh0st jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ehh, znowu nie przesadzaj, mozesz sobie pozwolic na weselu na male co nie co, a nawet zawiesic dietke na 1 dzien, katastrofy nie bedzie, gdzies czytalem ze taki "dzien dziecka" z obzarstwem jest dobry w czasie diety o to zmusza organizm do szybszej przemiany materii, tylko trzeba uwazac zeby z dnia dziecka nie zrobic tygodnia albo miesiaca dziecka :P bo przynajmniej tak jest w moim wypadku ze najgorzej sobie raz odpuscic a potem to juz leci z gorki. A wracajac do makaronuto moze i jest do malo, ale przeciez nie chodzi o to zeby sie nim zapchac, maz mies do niego np 250g wolowiny gotowanej i surowke, naprawde mozna sie tym najesc, w diecie nie chodzi o to zeby sie katowac.

  2. #42
    NetGh0st jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez allure
    No to mam nadzieje pozwolicie mi sie dopisac do tego "rodzynkowego" watku co??
    A co to "rodzynkowy" watek ? :P

  3. #43
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Witam!
    Właśnie z urlopu wróciłam.Jestem chudsza!Ważę już 66kg!!!/73kg w lipcu/
    Od dzis znowu dietka bikini bo mi pasuje i dobrze mi z nią.A jak Wam idzie?
    Marchewko, Bercik i inni juz mi tu pisać!

  4. #44
    NetGh0st jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No ja jak wrocilem z wakacji to wazylem tyle ile przed wyjazdem, ale musialem troszke zarzucic dietke, ale znowu zaczalem i jest ok, ale nie powiem ile waze bo nie wiem od poniedzialku zaczne biegac znowu rano no i moze w koncu sie dorobie rowerka stacjonarnego, bylo by super mysle ze mogl bym 3 godziny dziennie pedalowac i tak mi sie wydaje ze przy takim wysilku szybko bym spadal z wagi ))

  5. #45
    NetGh0st jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzisiaj znowu wstalem o 5:30 rano i pierwszy raz po wakacjach (przymierzalem sie juz do tego chyba od 5 dni ale brakowalo silnej woli do wstania rano) poszedlem biegac. Tak sobie myslalem od kilku dni o tym dokad bym chcial dobiec i okreslilem sobie takie miejsce do ktorego mi sie jeszcze nie udalo nigdy dobiec. Jak rano przyszedlem spotkalem sie z kolega (jak mnie nie bylo to on sam biegal i przebiega juz naraz cala okreslona sobie przez nas trase) pogadalismy sobie troche i zaczelismy biec, na poczatku myslalem ze po takiej dluzszej przerwie to moge miec problemy zeby przebiec taki kawal drogi ( jak dla mnie kawal) ale co sie okazalo, mila niespodzianka, dobieglem do miejsca do ktorego chcialem i mialem dalej jeszcze sile i checi zeby biec dalej, ale i tak sie zatrzymalismy na jakas minutke i pobieglismy dalej i tu kolejna niespodzianka, znowu [przebieglem wiecej niz zanim wyjechalem normalnie bylem z siebie taki dumny ze omal nie odlecialem, ale zostalo mi jeszcze ostatnie podejscie taka wieksza gorka i ona mnie tak delikatnie sprowadzila na ziemie, wprawdzie pod nia wbieglem, ale potem juz nie umialem co nie zmienia faktu ze i tak jestem z dzisiejszego dnia zadowolony ale to jeszcze nie koniec moich sukcesow dzisiejszego dnia, jak wrocilem do domu to sie okapalemi wszedlem na wage i okazalo sie ze waze o 0,5 kg mniej niz poprzednim razem jak sie wazylem !!! Jak wszystkie dni byly takie to by bylo naprawde super ))

  6. #46
    allure jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    NetGh0st pytasz co to "rodzynkowy watek" - przeciez sam stwierdziles ze chyba jestes rodzynkiem na poczatku tego watku, z racji ze jestes jednym z niewielu mezczyzn na tym forum ))))) stad moje sformulowanie )))

    Pozdrawiam,
    Aga

  7. #47
    allure jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i przy okazji gratuluje Ci kolejnych zrzuconych dwoch kostek masla (-1/2 kg) !!!!!!!!!!!!

    Aga

  8. #48
    NetGh0st jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    a no fakt :P taqk myslalem ze to bedzie cos z tym zwiazane, ale nie bylem pewny :P widze ze czytalas dokladnie :P

  9. #49
    shiz80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam serdecznie; po weselu na którym byłam w sobotę waga nie urosła; jadłam w miarę rozsądne rzeczy i nie musiałam sobie odmawiać. Jedynie nie łączyłam niektórych produktów np. mięsko jadłam z surówkami i sałatkami, akurat więcej i tak nie mogłam zmieścić bo żołądek mi się skurczył; trochę przegięłam z keksem i babeczkami jagodowymi, ale i tak pewnie zostało to wytańczone; reasumując w poniedziałek sytuacja wyglądała identycznie jak w piątek; faktycznie odżywianie wg 1000 kcal i ćwiczenia dają trwały efekt; widać to dopiero z czasem; a nic tak nie cieszy jak zjedzenie pysznej rzeczy w normalnych ilościach i widok strzałki w tym samym miejscu co dzień wcześniej. W sumie to powinno być normalne, taka przemiana materii jest wyregulowana i o to w tym wszystkim chodzi, żeby nie zrobić sobie krzywdy. uppppsssss trochę się rozpisałam;Zaczynam się uzależniać od liczenia kalorii, robię to teraz już odruchowo)))
    Pozdrawiam wszystkich walczących z pokusami

  10. #50
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Shiz cieszę się,że dobrze się bawiłaś!
    I warto było się bać co będzie po ślubie?
    Pozdrawiam

Strona 5 z 10 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •