A jak dzien minął?? sama nie wiem, przykro mi się w szkole zrobiło, zazwyczaj kupuję spodnie dopasowane tak żeby nie wylewały mi się boczki, a jako że jeans ma to do siebie ze się rozciąga, to większość spodni zrobiła się odrobinkę luźniejsza i kiedy dzis powiedziałam ze spodnie mi spadaja, kolezanka która wie o moim odchudzaniu, z przekąsem stwierdziła: rozciągnłey się, na pewno nie schudłaś..
Tak, tak miała rację, ale najbardziej zabolał mnie jej ton.. tak jakby nie wierzyła że mogę schudnąć.. Ale to nic udowodnie jej, a kolejną motywacja jest bal maturalny który już za półtora miesiąca
Musze być na nim szczuplejsza
Zakładki