Waga co prawda stoi w miejscu, ale się nie poddam, jest mi ciężko nie powiem....
W życiu prywatnym się sypie, ale nie można się poddawać, prawda?
Waga co prawda stoi w miejscu, ale się nie poddam, jest mi ciężko nie powiem....
W życiu prywatnym się sypie, ale nie można się poddawać, prawda?
Seria 60 brzucholców zrobiona, teraz tylko pomęczę się z tym hula hop i będzie gut
Trudno nikt mi nie odp. będę pisać sama do siebie.
heycia kochana!! Ja ci odpisze. Fajnie ze tak ladnie dietkujesz ale ja jestem zalamana. Waga mi stoi ok tydzien i niewiem co robic nic sie nie ruszylo a co tydzien sie waze. Pla pomoz mi co mam zrobic bo nigdy niemialam czegos takiego(bo nigdy sie tak dlygo nie odchudzalam)
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
Witam w klubie bo mi też waga stoi. ;/
Już 10 dzień;/
Już mam tego dośc... trzeba przeczekać...
Możesz podjeśc 100, 200 kcal przez pare dni wtedy powinno też się ruszyc ...
Ja tak zrobiłam ,ale przestałam bo mi niedobrze było;/
ale jak podniose to pojdzie mi w gory??jakim cudem??a czemu ci bylo niedobrze?
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
Bo czułam się przejedzona.
To muszą być jajka miesko...
Chodzi o to, żeby oszukać organizm on dostaje dodatkowe kalorie przez pare dni myśli, że tak będzie już zawsze a Ty potem hop spowrotem na swoją dietkę i znowu zaczynasz gubć.
Aha no ok to jutro tak sprobujea po ilu zaczne gubic cos?? ty tak robilas??i jak efekty? a tak wogole czulas sie przejedzona tak to chyba lepiej czuc sie przejedzonym i gubic kg niz byc najedzonym w sam raz a waga stoi?
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
hehe ja przestałam stosować.
Ale efekty widac.
Wystarczy tak parę dni trzymać 3.4/
a mnie wszystko dołuje raz na dietce raz bez niej nie mogę sie zmobilizować Jak to jest dorosły człowiek a odmówić sobie nie może....
zaczęłam dzień od:
Woda mineralna
3 mace
3 kawałki sera.
1 łyżka ketchupu.
Zakładki