Wątek: walczę o siebie poraz kolejny...

tez bym chciala isc na takie zajecia z tymi piłkami...ale niestety u mnie w miesinie to sie niedoczekam chyba

czyli dzisiejszy dzień udany

Chusteczko
widzę że sobie świetnie radzisz.
Pozdrawiam.

hej, nie musze sie martwic, ze ty zawalilas diete bo Tobie sie to nie zdarza
Blonnik jest dobrym wyjscie, ale jakby co to nie mysl nawet o chromie.


buziam i lece dalej

Od 8 rano byłam na siłowni- ćwiczyłam około godziny

potem były zajęcia z jedna z Pań, znowu piłki- trochę brzuszków w sumie spoko

wyszłam około 10.20 pojechałam na jeden lumpeks obok- kupiłam 2 bluzki

wróciłam do domu ogarnęłam się trochę przede wszystkim umyłam... bo aż mnie wszystko gryzło..

Chrom bleh!!!

Okresu jak nie ma tak nie ma

Chusteczko a byłas u gina???

mozliwe ze torpzez odchudzanko okres sie tak spóxnia...

pieknie dzis tyle ćwiczen brawo i to z samego rana hihih

Chusteczko ja tez nie mam I nie chca mi w aptece niczego bez recepty sprzedac. Musze isc do lekarza

mam nadzieje, że @ niedługo przyjdzie

a stresujesz sie czyms?