Wątek: walczę o siebie poraz kolejny...

NIc nie kupiłam,....

Powstrzymałam się przed wejściem do sklepów


ale jak p[rzechodziłam kolo jednego lumpeksu to weszlam... i ... Zerknęłam i wyszłam


Ale obiecuje, ze 26 kwietnia, wszystkie lumpeksy będą moje hahahah i NIE BEDZIE PRZEBACZ

heycia!!!Jak dietka???moze bys weszla kiedy na to gadu co??;p

http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684

hehe kochana ja bardzo rzadko korzystam, ale jeżeli będziesz miała ochotę to zapraszam dzisiaj po 16

Mam dużo lekcji i to dlatego.

okJak mi nikt nie zajmie kompa to napewno bede

http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684

byłam przed sekundką napisać sms-a to nic od Ciebie do mnie nie doszło ;/

Widzę, że jakies małe chmury burzowe, u Ciebie były, ale ciesze się, że już minęły Dlaczego planujesz zakupy dopiero 26 kwietnia?

:* Cześć Sephrena mam nadzieje, że do 26 schudnę jeszcze ze 4 kilo Poza tym mój tata wraca i On mi pewnie pieniądze da zaszaleje jak w '39

no, chusteczko, to będą wielkie zakupy
wiesz, ja przerabiałam swoje spodnie i spódnice, teraz się martwię,że nie wejdę w nie, musze przystopować z jedzeniem ale jakos jeszcze tragedii nie ma, i nie widzę jej, ale ogólnie czuje się grubo

heh, ja tam się nie bawię w przerabianie, wole kupić sobie w lumpeksach (których jestem maniaczką )


I mieć spokój.

Zresztą ja głupich spodni w kroku zszyć nie umiem- taka ze mnie krawcowa O!

Też bym się nie bawiła w przerabianie (no, chyba, że bym była emocjonalnie związana z jakiś ciuszkiem ). W lumpeksach można kupic na prawdę tanie rzeczy, za male pieniądze