wiecie co? ja to się ostatnio przekonuję, że jestem z wiekiem coraz bardziej durna ;/
wczoraj jak już wzięłam leki i miałam iść spać... nażarałam się słodyczy
wprawdzie bilans kaloryczny i tak wyszedł ujemny, bo miałam pracowity dzień... ale i tak mam taki wyrzut sumienia
dziś jak już się zwlekłam z łóżka to przez 30 minut ćwiczyłam na orbitreku.
planuję też kupić sobie stepper i hantle do aerobiku. i ćwiczyć na nich wieczorami. muszę tylko kasę uzbierać.
poza tym.. okazało się, że moja waga jest zepsuta ważyłam się dziś i co ją przesunęłam w inne miejsce to miałam niższą lub wyższą wagę.. więc właściwie nie wiem ile ważę ;/
musze zainwestować w nową wagę.. extra normalnie.
dokonałam też dzisiaj pomiarów. ale jeszcze nie zdążyłam porównać ich z poprzednimi.
może mi coś spadło z nóg i brzucha