spartoliłam wczoraj sprawę. na całego.
pożarłam jakieś 1900 kalorii.. czyli o 500 za dużo. i darowałam sobie ćwiczenia. tak mnie głowa bolała, ze to nie miało sensu żeby jeszcze się na orbim męczyć..
ale dzisiaj mam zamiar trzymać dietę i tym razem nie jeść niczego słodkiego
wiecie co zauważyłam? że odkąd mam postanowienie nie jedzenia słodyczy to codziennie coś słodkiego zjem. ;/ jakby to na mnie działało na odwrót. cały czas myślę o czymś słodkim.;/a jak nie byłam na diecie to i przez miesiąc mogłam nie jeść niczego słodkiego..
dziwne ;/
Zakładki