Wątek: Nowa na diecie 29 do zrzucenia !!! pomocy

oooo rozpadalo sie..a. u mnie tak cieplutko bylo...

ooo pizza a co z warzywkami ? nie zjadlas ich?:P

NIE






40 na rowerku zaliczone heheh
jezdzilam przy teledyskach z mega laskami heheh one mnie motyweowaly jak po kazdych nastepnych pieciu minutach chcialam skonczyc hehehhe


milej nocki
mezus ma jutro wolne juuuupppppiiiiii))))

hehehe ooo to pewnie bedziecie leniuchowac dzis z mezusiem hihih:P:P

milej niedizleki

biore przykadl i dzis tez jak tylko czas pozwoli jade na rower

asiau szkoda czasu na leniuchowanie, trzeba wykorzystac wspolny dzien , plany : idziemy na basen i to na tyle bo reszta runela w gruzach jak zaczelo padac
mielismy jeszcze jechac na rowerkach do lasu , ale pada

tiska a u Cibei nie pada??
u mnie kiepska pogoda
ale na rowerek tez wskocze , tylko stacjonarny ..

milego dnia

Przyjeżdżaj do mnie, tu nie pada
A na basen - fajnie Dobrze razem się poruszać nieco

pada u Ciebie? biedulko .... u mnie sloneczko sliczne chociaz takie chmurki an niebie niestety sa..ale oby nic zlego sie z nich nie przypaletalo:P

ooo basenik super

dziewczyna u mnei burza (((

tanczaca jade do Ciebie bo sie burzy boje...

asia i jak dzien minal ? deszczu z tych chmur nie bylo??

dziewczyny dzien zaganiany i bardzo aktywny , ale i tak musze wsiadac na bika i pedalowac bo zjadlam az 2 snikersy

ale wiecie o co chodzi , to chyba dla tego ze powiedzilaam ze nie jem od dzisiaj slodyczy.
powtarzalam sobie,ze nei moge i nie moge i tak walczylam i ... przegralam

basenik zaliczylismy i tak sie tam wyskakalismy , wypluskalismy , ze mlody juz spi tzn godzine wczesmniej padl , heheh
dalismy mu chyba w kosc zreszta sobnei tez . musialam 2 kawy wypic zeby sie obudzic...

zmykam na nowy skretny steper(odkupilam dzisiaj od sasiadki za polowe ceny)podobno niezle dziala
sprawdze
ale rowerek tez zalicze. buziaki
wybaczcie jutro da was zjarze bo mezus musi prace pisac

o nie tylko nie burza...mam nadzieje ze teraz jak nie ma rodziców nie bedzie burzy bo chyba sama oszaleje w domu -panicznie boje sie burzy odkad piorun uderzyl niedaleko naszego domu i wybilo wszystko i sie spalilo bleee...

takze wspolczuje burzy...:0

oooo no to ruchu dzis mialysmy obie duzo i dobrze ....
hola a co to za snikersy??

asiu ja tez sie boje burzy, ale nie byla taka straszna i szybko poszla . zajelam swoje mysli stepowaniem heheheh

wkoczylam na ten sprzecior wczoraj i tylko 15 minut dalam rade
bylam mokra jak szczur !!!Autentycznie

szok , a dzisiaj bola mnie lydki , ale juz sobie chwile bo tylko 10 minut pochodzilam

dzisisja w planach powrot do dietkowania , bo ostatnio cos za duzo sobei pozwalam

zaczelam od jajecznicy z cebulka , bez tluszczy plus dwa platki ryzowe
na obiad bedzie ryba , ale jeszcze nei eiwme jak heheh