-
ja tez trzymam kciuki
a podstawa czy rozszerzenie?
-
dziękuję wszystkim :*
niemiecki poszedł dobrze, wszyscy po otworzeniu arkuszy odetchneli z ulgą ze jest list prywatny a nie formalny :P
pisałam podstawe
też się dzisiaj poopalałam, pogoda na pomorzu piękna, jestem czerwona jak rak, zawsze się opalam na raka taka juz moja uroda i karnacja
na śniadanko: płatki kukurydziane z mlekiem 1,5%
II sniadanie: porcja sałatki i kromka graham
na obiad chyba będzie ryż z warzywami mniam :P
poza tym 30min hulahop,a wieczorkiem poćwicze brzuszek i rączki
w niedziele ważenie
kupiłam sobie drugą tubkę eveline serum termoaktywnego na mnie działa super i jeszcze od czasu do czasu owinę się na to folią to już w ogóle gładka jak bobas :P
motywuje mnie ta pogoda jak sobie pomysle ze w te lato bede pracowac a nie byczyć się na plazy i to już szczuplutka
powiedzcie mi gdzie dziewczyna po maturze moze szukac pracy? sama nie wiem co chciałabym robić a od 1czerwca chcę juz zacząć, najbardziej odpowiadała by mi praca w zoologicznym kocham zwierzątka :P ale u nas to raptem z 5 zoloogicznych i to pewnie bez wolnych etatów nie chcę się zanudzić, juz miałam robotę typu przycinanie kwiatków w obi albo rozkładanie bielizny w realu... nudaaa :P
lęce do was :*
-
Idz kochana do urzedu pracy popatrez jakie maja oferty , pochodz po mieście i popatrz czy nie potrzebują ludzi , pozostawiaj tam swoje CV , popytaj sie znajomych nawet możesz pilnowac dzieci ( przy tym to bardzo spada waga i cm ) ja zaczynałam od pilnowania dziecka , potem pracowałam w warzywniaku i przy utrzymaniu czystości miasta ( po tym to mi też spadło i to ładnie) no i pół roku na bezrobociu no i sie roztyłama teraz w domu dziecka , nie martw sie praca jest tylko trzeba sie za nia anchodzić
-
czekoladko ale w tobie energii!! jak wulkan , super. tak trzymac, wszystkie egzaminy na pewno pojda dobrze, razem z toba przechodze przez to samo chociaz ja akurat zdaje egzaminy dyplomowe konczac studia. buziaczki serdeczne, pozdrawiam moja droga
-
oj detni chyba mnie przechwalilas z tą energią bo wczoraj na hulaniu się skończyło :P
i już po maturze z geografii
zostały tylko jeszcze ustne, szybko zleciało
wyniki 30 czerwca dopiero mam nadzieje ze do tego czasu osiągne cel i ludzie ze szkolnej ławy zauważą :P
jestem taka dumna, pogoniłam Mojego do ćwiczeń :P to jest taaaaki leń i w dodatku wpieprza te wszystkie kebaby i pizze a jest chudy jak patyk, czasem się smijemy ze mam większe muły od niego :P trułam mu i trułam by poćwiczył, biegał ze mna czy coś no i pierwsze lody przełamane poszedł wczoraj do kolegi na "siłke" :P niech sie troche porusza bo juz sie melancholijny robil a za oknem słonce :P
czas śmignąć po waszych wątkach, wieczorem relacja z dnia *
-
cudne figurki maja te panie na zdjeciach przez ciebie zamieszczonych, miodzio, tez takie bedziemy!!!
-
czyli najgorsze masz juz za soba :P ja maturke wpsominam bardzo milo, trzbea bylo troszke przysiasc ale ogolna atmosfera byla super, az bym chciala wrocic do tych czasow potem juz zaczynaja sie same problemy i komplikacje gdzie na studia, a co jak sie nie dostane a gdzie do pracy koszmar hehehe
-
dzis 1 072,90 choć mam wrażenie ze więcej.
mam ochote jeść i jeść macie tak czasem że żołądek jest najedzony a głowa chce jeść albo na odwrót? dziwne uczucie
jakoś dziś nie miałam okazji poćwiczyć, może jeszcze sie zmobilizuje ale nie wiem, wyjątkowo mi się nie chce :P
póki co idę się walnąć na łózko i poczytać dodatek specjalny claudii o dietach jak wyczytam coś ciekawego to napiszę :P
buziaki :*
-
Cały czas trzymam kciuki za maturę i dietkę
Mój mąż je co chce, czipsy i orzeszki, włoskie dania, smazone mięso, białe pieczywo, lody.....i szczupły jest! Tak to bywa często, ze my mamy problemy a nasi faceci objadają się bezkarnie Pozdrawiam
-
Witajcie
tracę powoli zapał... wskoczyłam dziś na wagę, nie mogłam wytrzymać do jutra i dobrze się stało bo tam... dalej niepełne 57kg. Nie wiem co robie źle dietkuje, od tygodnia nawet ani razu herbaty czy kawy nie posłodziłam i masła tez nie ruszyłam, łykam błonnik, dużo ćwicze. Dziś i jutro same warzywa i owoce, nic mnie nie złamie wystarczy że pomyśle o wadze A jak dalej bedzie zle to od poniedziałku kapuścianka i tyle.
Jutro rano jeszcze raz sie zważe i dodatkowo zmierzę.
Udanego dnia:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki