-
Dzięki dziewczynki za wsparcie. Kochane jesteście.
Esz, strasznie dużo syfiastego żarcia do siebie wepchałam przez te pare dni Wagę trzymam, o dziwo
Moje menu:
bułeczka z ziarnami, serkiem brie i warzywami (kupiona w piekarni, mniam)
kawa z automatu
OBIAD
frykadelki drobiowe 2 sztuki z pieczywem (wczoraj przyleciałam do Berlina, sklepy pozamykane, pójdę dziś na zakupy)
wieczorem: się zobaczy.
Dopiję kawę tą jedna jedyną dzisiaj i lecę przez cały dzień na zielonej.
Ćwiczenia zaniedbałam.
-
ch.. tam z cwiczeniami (że się tak brzydko wyrażę), ważne, żebyś na razie psychcznie dawała radę, kochana.
trzymaj się cieplutko.
moze idź na spacer? popatrz sobie na kraków..
-
trzykolory ma rację, ważne żebyś się podniosła psychicznie, potem będziesz się katować ćwiczeniami. Bałaś się że przytyjesz a tu waga ładnie utrzymana :P miłego dnia
-
trzykolory
ja już z powrotem w Berlinie! Od wczoraj.
Psychicznie ze mną już ok, dużo dzisiaj pracy było, więc się zajęłam przekładaniem papierków. A ćwiczenia na psychikę bardzo pomagają.
Wychodzę za sekundkę z pracy, idę na zakupy spożywcze, kupię sobie duuużo warzywek
-
przykro mi z powodu Twojej babci....a ze nie wiem jakie slowa napisac, aby cie pocieszyc,nie napisze nic......przepraszam....smutne wiesci........
-
mam nadzieję że kupiłaś sobie mnóstwo pysznych warzyw miłej nocy :*
-
o, nie zorientowałam się :/
warzywka.. no tak.. a ja się nawpierdzielałam sera i chipsów i straciłam szacunek do siebie na dziś. :/
nie powinnam się teraz na forum pokazywać, bo zakwaszam atmosferę
Dobrze sobie radzisz. oby tak dalej. trzymaj się cieplutko. :*
-
Dostałyśmy wczoraj z kumpelą gastrofazy. A wszystko przez to, że wyszłyśmy z pracy przed 19 - chciałyśmy sobie jakieś ciuszki kupić i wiecie co? Wywalili nas ze sklepu, bo już zamykali - tak to człowiek traci poczucie czasu, jak cały dzień w pracy. Niepocieszone poszłyśmy do spożywczaka, kupiłyśmy sernik i lody. Postanowiłyśmy to spożyć - o zgrozo - najgorszy sernik i najgorsze lody pod słońcem
Sniadanie: 2 kromki z serem brie, kawa z mlekiem
2. śniadanie 2 kromki z serem brie kawa z automatu albo zielona herb.
obiad: lasagne wegetariańska (mrożonka) mniaaaaaaaaaaaaaaam.
-
Pysznie z tym lasagne. U nas w Polsce chyba takiego czegos nie ma
Milego dzionka
-
Załamka, dziś znowu idziemy na piwo
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki