-
Mojej kochanej Pryzjaciolce zycze wszystkiego co najlepsze z okazji urodzinek:*:*:*:*p.s zyczenia juz dostalas wiec przyjmij ten torcik i wpadnij do mnie na inne ciacho hahah imieninowe
-
dziękuję za torcik
wiesz ze słodyczy nigdy nie odmawiam
dziś planuję spędzić dzień w czytelni no ale jak mus to mus
-
Czesc kochana
Widze,ze stare forumowiczki wracaja skruszone. Sama widzisz co sie ze mnie zrobilo
Mam nadzieje, ze w koncu wytrwasz i nie znikniesz z dnia na dzien, jak mialas w zwyczaju robic :P i wszystkiego najlepszego (glownie wytrwalosci ) :*
-
wiem ze tu obie jestesmy takie same ze slodycze to nasz zywiol no dobra przesadzilam
-
oj Nicoletia
niestety życie mnie do tego zmusiło
jak będę na diecie to będzie sens żebym tu była a jak nie to po co?? ale na razie nie planuje znikać
Tiska
niestety słodycze to jest mój żywioł i muszę sobie zrobić odwyk jak w poście ale dopiero po 11 maja bo do tego czasu za dużo okazji będzie, a w tym tygodniu w pracy są imieniny 3 osób i pewnie będą placki nie wiem czy jeść, bo jak zjem to juz na starcie zawalę, a nie zjem to mogą się obrazić, albo po prostu wezmę spakuję i powiem ze zjem w domu, albo zjem zamiast posiłku normalnego choć nie wiem czy to dobry pomysł bo mi sił braknie do pracy
-
Inezzko witaj serdecznie, w takim razie ja tez wracam na foru7m, tylko teraz z troszke innym nickiem - ,mysle, ze mnie pamietasz Kochana - kiedys byłam tu jako Ivoneczka
Czesto wchodząc sobie na ten portal zastanawialam sie, co u Ciebie
Trzymam kciuki za nas - Kochaniutka ja zaczynam na serio od dzisiaj, na poczatek troszke spróbuje na niskoweglowodanowej, chce w ciagu dwóch tygodniu juz zobaczyc jakies efekty, pozniej bede powolutku pracowała nad soba
Ide dzis poćwiczyć do klubu, planuje jakals godzinke
Pozdrawiam seredcznie!!!!!
-
hej
pewnie że Cię pamiętam
ja zaczęłam wczoraj więc prawie jesteśmy na równi
ja próbuję 1300 bo przy mojej pracy mniej jest nierealne
dziś bedzie jednak więcej ponieważ idę do pracy na noc, więc kalorie będą liczone od dziś rana no i jeszcze zjem dodatkowo wieczorem no i w nocy w czasie przerwy, więc napewno nie będzie 1300 tylko więcej, jak na razie jest 850 więc gdybym szła spać to było na pewno 1300 ale w takim wypadku nie ma szans
co do ruchu nie ćwiczę dziś ale ponad godzinę siekałam truskawki więc ruch był
dzis zrobiłam zapas słodyczy bo mój mąż wczoraj płakał że nic nie ma w domu więc kupiłam i będę ćwiczyć swoją silną wolę nie twierdzę że nie będę wogóle jeść słodyczy ale na pewno nie tylko co wcześniej
na szczęście w mężu mam oparcie i przypomina mi że nie moge się objadać, wczoraj wieczorem jęczałam że jestem głodna a on mi mówi że się odchudzam!!! no i dobrze bo była prawie 20 a ja już leżałam w łóżku i sie wybierałam spać
na razie jestem pełna nadziei i wierzę że schudnę
-
no więc już mam zrobioną kanapkę do pracy, do tego wypiję kawkę 3w1, na kolacje zjadłam warzywa z makaronem i się objadłam, ale zjem jeszcze przed pracą jabłko bo przerwę mam dopiero o 1.30 więc będe głodna jak wilk
ale razem mi wychodzi 1597kcal czyli nieźle, gdybym szła spać zamiast do pracy to limit byłby zachowany bez problemu
-
Hej!
No proszę, odchudzałyśmy się też razem w wakacje, tylko ja wtedy byłam tu jako "dwudziestka". Teraz też wróciłam no i staram się zrzucić to, co mi przybyło od tego czasu!
U Ciebie widzę motywacja silna, no i dobrze Damy radę! I raaaaz, i raaaaz! Będziemy śliczne, a co!
-
Cześć. To mój drugi dzień. Jeszcze nigdy nie byłam tak konsekwentna jak dziś. Dodałyście mi wczoraj otuchy i wsparcia. Właśnie wróciłam z ćwiczeń i jestem z siebie taka dumna... Pewnie jutro będę mieć zakwasy ale też pójdę biegać, choćbym się czołgać miała. :P A jak Twoje dzisiejsze dietkowanie? Mam nadzieję,że głod Cie nie dopadł. Dobrze, że masz też wsparcie w mężu. Pozdrawiam.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki