Eh, podobno oni to uwielbiają, czują się wtedy tak męsko (w sensie jak nam pomagają).
Mojego szlag trafiał, jak zamiast zapytać go, jak trafić do punktu X zadzwoniłam przy nim do koleżanki Podczas gdy ja gadałam przez tel on z wypiekami na policzkach rysował mi mapkę
Zakładki