O! No popatrz A ja uczę niemieckiego, angielskiego mam zamiar zacząć uczyć za jakiś czas, zaczęłam w październiku studiować (tak na stare lata) anglistykę.
Jak podoba Ci się ta praca?
O! No popatrz A ja uczę niemieckiego, angielskiego mam zamiar zacząć uczyć za jakiś czas, zaczęłam w październiku studiować (tak na stare lata) anglistykę.
Jak podoba Ci się ta praca?
No ja z wykształcenia, które niedługo, mam nadzieję, dopełnię, jestem polonistka
Uczyć całkiem lubię, całe studia się z tego utrzymuję... ale myślę, że poszukam czegoś innego jednak. No cóż... nawet myślałam o pójściu do szkoły po skończeniu studiów, ale po prostu mnie na to nie stać :/ Muszę najpierw myśleć o utrzymaniu się, sposora nie posiadam :/
Aaaale dzieci uczyć nie znoszę! Tzn podstawówki! Robłam to dłuższy czas i mam dooooość! Młodzież owszem, jest ok, w liceum mogłabym się odnaleźć, ostatecznie gimnazjum nawet może, ale nie podstawowka...
Dobra, może ja się za coś bardziej konstruktywnego wezmę zamiast na forum siedzieć
Ja we wrxzenisu bede miała praktyki w szkole
jakoś mi się nie uśmiecha z mlodzieza w licku :P
są gorsi niż dzieciaki hehe :]
Co kto lubi Ja miałam praktyki we wszystkich 3 poziomach szkół no a podstawówkę uczyłam 'zawodowo' - i więcej nie chcę. Ale niektórym to odpowiada
Ale o czym ja mówię, za 3 miesiące pewnie i tak będę bezrobotna... tyle, że bezrobotna z tytułem magistra :/ (o ile się obronięprzed wakacjami)
Melduję, że zjadłam drugi posiłek: według planu, grapefruit i jogurt. Pycha Popijam właśnie czerwoną herbatka z plasterkami imbiru. Imbir polecam swszystkim, chyba, że ktoś wyjątkowo nie lubi... ja go dodaję do wszystkiego: jest pyszny, rozgrzewa (zawsze mi zimno jak się odchudzam) i podobno przyspiesza spalanie!
a ja uwielbiam uczyć przedszkolaki i ludzi dorosłych-jakoś lepiej mi sie z nimi rozmawia
u mnie coś spadkowowagowy przestój, ale to pewnie głównie moja wina...echhh....zamiast bić się w piersi, pobiję się w uda-przynajmniej cellulit znikinie
miłego dzionka życzę :****
M
Ja już obiadkuję Nie wytrzymałam..
Hej Tańcząca
co dzisiaj na obiadek planujesz? ja to chyba sobie jajecznicę zrobię bo jakoś tak mnie naszło... a co do tego ciasta ech zrobię je ale pewnie nie spróbuję, ale nic to nie będę się przejmować
Pozdrawiam
No właśnie obiadek się gotuje Makaron z sosem z pomidorów i selera naciowego, mniaaaam! Biegnę do kuchni zaraz. Głodna jestem, przyznam szczerze
A potem do babci do szpitala no i na uczelnię... i muszę sobie kupić parę książek wieczorem, chyba tak.
Jakaś tematyczna literatura?
Hej będę będę starała kręcić tym hula hopem, ale, ze tak zadam takie pyatnie : ile ono powinno mieć mniej więcej średnicy...?? bo nie wiem czy mam dobre
Zakładki