Strona 7 z 39 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 389

Wątek: powrót

  1. #61
    mustikka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2007
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    867

    Domyślnie

    cześć Tańcząca

    my z R czasem sobie popijamy winko przed snem, wytrawne albo półwytrawne (chociaż niezawsze wliczone w limit niestety.....). A koleżanka mi mówiła, że jak się odchudzała, to 3 razy w tygodniu piła winko na lepsze trawienie i schudła 18 kg tak przynajmniej mówi...ja nei wiem, ona jest taka chuda, je za 3 (jak ja bym tyle jadła, to bym ważyła ze 150 kg). Więc sobie jakoś nie mogę wyobrazić, że kiedyś była grubsza.... z resztą, przecież jak człowiek był gruby, schudł, to cały czas się musi pilnować, a ona je co chce....coś tu kręci

  2. #62
    Awatar bogunia78
    bogunia78 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-01-2008
    Mieszka w
    Orzesze
    Posty
    1,432

    Domyślnie

    tanczacaZkaloriami ja też sobie na winko czerwone wytrawne pozwalam, a czasem nawet na piwko! oby nie za dużo!
    życzę miłego dnia!
    i Dzięki za odwiedzinki u mnie

  3. #63
    tanczacaZkaloriami jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-01-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    779

    Domyślnie

    No ja właśnie z piwkiem to muszę uważać, bojak już się napiję to chcę więcej... a poem mi się chce jesć, a do piwka to oczywiście: paluszki, krakersy... i tak iiiidzie, nie mogę się powstrzymać!
    To ja lepiej zostanę przy winku

    Aaaa co do obiadu: kazetka, a może rybkę z warzywami na parze? Ja tak czasem robie: filet wrzucam na parę z ziołami i jakąś wegetą (nie za dużo, bo sól!), do tego sporo warzyw: marchewka, pietruszka i co tam jeszcze w lodówce znajdę. Zostawiamy to w spokoju na pół godzinki, byle woda cała nie wyparowała - i mamy pyyycha obiadek!

    Hmm ale nie wiem co dziś zrobić na obiad, bo bede miała niecałe 30 minut na ugotowanie+zjedzenie...

  4. #64
    Awatar aniolek21
    aniolek21 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-03-2008
    Mieszka w
    bydgoszcz
    Posty
    807

    Domyślnie

    ja nie umiem odmowic alkoholu na imprezie :/ zawsze pije litrami hihi to pewnie tez przez to ż enie mam humoru a jak się nachelje to zabawa trwa :P

    ale nie polcam brzuszek rośnie
    moje odchudzanie

    szukam dziewczyny z Bdg bieganie aerobik!!!:

  5. #65
    Awatar Felicja
    Felicja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,027

    Domyślnie

    A mój mężczyzna lubi się u mnie zjawiać z butelka czerwonego PÓŁSŁODKIEGO wina. Zazwyczaj wypijamy je. W ciągu jednego wieczoru. W zasadzie ilościowo to nie jest dużo, bo jakieś 1,5 szklanki, ale kcal
    Dziś go przechytrzę (jak mi z winem wyskoczy) - jemu dam literatkę a sobie kieliszek.. do koniaku (nie mam porządnych kieliszków do wina )

  6. #66
    newkoczkodan jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    11-03-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    752

    Domyślnie

    a ja mam czasem tak ze jak jest porzadna impreza i przesadze z procentami to.. nastepnego dnia waze mniej! mimo ze kalorycznie baardzo wtedy przekraczam limity.. nie wiem czemu tak jest :P

    tanczaca.. ja mam tyle wzrostu co ty i moja waga do ktorej daze jest wyzsza niz twoja startowa.. 64 kg przy 174 zle wygladaja? nie doluj mnie..

  7. #67
    kajmanek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-03-2008
    Mieszka w
    Kamieniec
    Posty
    110

    Domyślnie

    hej :* dzięki za odwiedziny, ale mi narobiłaś smaka na taką rybcie z warzywkami... mmmm
    no ale ja juz po obiadku, może jutro zrobie

  8. #68
    tanczacaZkaloriami jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-01-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    779

    Domyślnie

    Przede wszystkim to wciąż jeszcze 64,5 Czy źle? Wiesz, u mnie to się źle rozkłada po prostu: mam wąską górę i sterczący brzuch i pupę, uda sie rozrastają... no i wiem, że jak teraz tego nie zatrzymam, to potem się rozrosnę, a tego nie chcę!

    Zjadłam: grapefruita i odrobinę jogurtu nat.
    pomidorową
    jajecznicę z kromką ciemnego chleba (szybki obiad...) plus rzodkiewki i ogórek
    3 suszone morele

    Dziś planuję jeszcze: brokuły
    kisiel z truskawkami z puszki (może)

    jakoś tak

    U mnie z alkoholem nie byloby źle, tzn działa przeczszczająco Ale problem w tym, że jak piję to przestaję się kontrolować i jeeeem!

  9. #69
    tanczacaZkaloriami jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-01-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    779

    Domyślnie

    Zjadłam brokuły i mam wielką ochotę na coś jeszcze, ale poczekam trochę aż mi ochota przejdzie.

    A poza tym mam małe smuteczki w głowie i w myślach, bez sensu zupełnie i na poziomie pięnastolatki. Znacie to: "zadzwoni? nie zadzwoni?" No doprawdy, w moim wieku mogłabym być rozsądniejsza.
    W końcu jak na razie to nic nie było i nie będzie, ot spotkaliśmy się pare razy i miło spędziliśmy czas.

    Tyle, że zwykle się odzywal jakoś szybciej, a teraz od pn. telefon milczy...
    Gupia baba jestem!

    Ale nic, przejdzie mi, na szczęście moje złości, smutki i rozcarowania facetami mijają szybko. Zresztą, moje życie 'uczuciowe' w ogóle jest mało inspirujące ostatnimi czasy.

    Co nie zmienia faktu, że co 5 minut patrzę na telefon.

    Ale NIE pocieszam się jedzeniem! Ha!

    Napiszecie coś ciepłego? Poproszę!

  10. #70
    tanczacaZkaloriami jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-01-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    779

    Domyślnie

    No i wygląda na to, że zostałam tu sama i tak sobie w powietrze krzyczę Smutno

Strona 7 z 39 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •