cześć Tańcząca
my z R czasem sobie popijamy winko przed snem, wytrawne albo półwytrawne (chociaż niezawsze wliczone w limit niestety.....). A koleżanka mi mówiła, że jak się odchudzała, to 3 razy w tygodniu piła winko na lepsze trawienie i schudła 18 kg tak przynajmniej mówi...ja nei wiem, ona jest taka chuda, je za 3 (jak ja bym tyle jadła, to bym ważyła ze 150 kg). Więc sobie jakoś nie mogę wyobrazić, że kiedyś była grubsza.... z resztą, przecież jak człowiek był gruby, schudł, to cały czas się musi pilnować, a ona je co chce....coś tu kręci
Zakładki