-
noto Nam malejesz w oczach hihih
-
Wczoraj naprawde za malo zjadlam...
I rzeczywiscie pozwalam sobie prawie co wieczor na malego drinka
Po calym dniu zadylania pomaga mi sie to napewno wyluzowac. Przynajmniej od pewnego czasu nie mam napadow konwulsywnego obzarstwa.
cieszcie sie wiec dziewczynki mlodoscia, bo potem wcale nie jest kolorowo
chyba ze bedziecie miec nieco spokojniejsza prace.
Po wczorajszymodwodnieniu stwierdzilam lekka zmiane:
talia: 69cm
biodra: 98
udo: 59
biust: 95
Tak czy siak nadaljeszcze w wiekszosc spodni nie wchodze i dzisiaj przeciez dopiero dzien 9!!
Nie moge sie wiec spodziewac jakis piorunujacych zmian
Chce jeszcze te 3 kilo do wyjazdu zrzucic!!!
Myslicie, ze mozna sie zakochac nie widzac kogos dluuuuuuuugo i majac tylko kontakt telefoniczny i ewentualnie widzac sie przez internet??!!!
Nie widzialam tego powalajacego pana kope lat, ale jakos nie moge opedzic sie od mysli, ze w glebi duszy cos mnie do niego ciagnie.
Pierwsze wrazenie po tylu latach jest napewno wazne, dlatego jeszcze troszke tluszczyku musi ze mnie zejsc!!!
W szafie kurza sie fajne ciuszki i czekaja na moje przeobrazenie w motylka ;-)
-
ja mysle ze to mozliwe.... ja sie tak zakochalam w moim hihih dopiero pozniej byly spotkania i coraz to wieksza love:P:P
ale ja bym chciala miec taka talie jak Ty...normlanie cudne 69:P:P:P
milego dnia
-
Widac, widać zmiany Kochana i to ważne
Gratuluje Ci tego A nawet wejścia w zaciasne wcześniej ciuszki :P
Można się zakochać w Kimś nie widząc tego Kogoś. Ja swojego Tomka poznałam przez internet. Potem dużo pisalismy ze sobą na gg i smsy. Oboje byliśmy z tej samej miejscowości jak się okazało więc umówiliśmy się na spotkanie i było pięknie. Jesteśmy razem i jest nam cudownie.
-
hej
Podsumowanie dnia:
- opakowanie nialeo serka (ok. 200kcal)
- 4 kawy z mlekiem czy smietanka (nie wiem co dadaja )
- 4 platry salami i zoltego sera
- pomidor
- joghurt naturalny
Kolacja byla pozno, ale chcialam dac sobie troche energii, bo w ciagu dnia nie mialam kiedy jesc.
Jutro WOLNE!!!
Jestem juz prawie 30letnia babeczka, samotna, z lekka nadwaga, zapracowana. Nic innego oprocz pracy nie mam. W nowym miescie jeszcze prawie nikogo nie znam, zero towarzystwa na wypady.
Po ostatnich doswiadczeniach boje sie zakochac, ale serducho nie sluga, nie slucha
I troche juz wariuje na punkcie mojej znajomosci.
Jak poznalyscie swoich panow przez internet??
Ja moj obiekt widzialam ostatnio kilka lat temu.
Nie mialam jeszcze wtedy zmarszczek i bardzo sie lubielismy. Smialismy sie i spedzalismy troche czasu razem. Teraz zdecydowalam sie spontanicznie na wspolny tydzien i jestem ciekawa co mnie czeka. On tez jest sam i baaaaaaaaaaaaaaaardzo kochany. Rozmawialismy kilka razy i czuje taaaaaaaaaaki miod do niego, ze juz sie boje
-
No prosze jaki ladny jadlospisik dzis
Ahh... mam nadzieje ze uda Ci sie z tym Panem Wkazdym razie trzymam kciuki za te znajomosc.
Dobranoc :*
-
dzien 10
W lodowce czeka ogorek kiszony, ogorki konserwowe, ser feta, pomidorek
Mam jeszcze jaluszko i troche orzeszkow ziemnych.
Postaram sie dzisiaj wymyslic nieco zdrowsze menu. Jakas salateczka?
Musze tez ogarnac mieszkanko, bo wyglada jakby zabawil tu tajfun
Moj Pan narazie sie nie odzywa
W pracy jest fatalnie i nie wiem czy sie nie zwolnie. Nie chcialabym jednak pozwolic sobie na ten krok bez deski ratunkowej, czyli nowej pracy.
Znalazlam juz ciekawe ogloszenie w miescie gdzie mieszka on
Powinnam chyba troche przystopowac w planowaniu wspolnego zycia, przynajmniej do czasu kiedy sie zobaczymy...
Zostaly mi wiec DOKLADNIE 3 tygodnie. Gdyby wiec na spokojnie udalo mi sie jeszcze pozbyc 3 kg byloby super!! Jutro wieczorem wazonko
Postaram sie jak najwiecej ruszac i widze, ze oprocz duzych udek, moje brzusio nie wyglada najlepiej. Takie troche obtluszczone i cos a´la celululit
Papa!
-
Olus... hehe widze ze jednak mimo wszystko planowanie jest juz w glowce hihih:P:P ja trzymam mocno kciuki zeby wyszlo a nie odzywa sie ..ale ile 1 dzien czy wiecej ... jak 1 dzien to nie ma sie co rpzejmowac:P:P
no dzis masz widze pelna lodowke:P:P
a ja Tomka poznalalm na gg zagadalam ja ...i tak gadalismy gadalismy pzniej sie spotkalismy... u mnie nic nie zaiskrzylo u Niego tak pozniej zdecydowalsimy sie sprobowac ale ja zerwalalm bo mi nie pasowalo i dopiero jak Tomek wyjcehckl do Sydnej poczulam ze to jest ten i robilam wszystko zeby wrocicl...i wrocil do Asi:P on do dzis mowi ze wiedzial ze wroci do mnie hihih :P takze tez od poczatku nie bylo kolorowo :P:P
ale u Cibeie bedzie
-
nie odzywa sie juz caaaaaaaaaaaaaaaaallllllllly dzien
ja sie napewno pierwsza nie odezwe!!
poza tym moze on to naprawde traktuje tylko jak stara znajomosc
W kazdym razie apetycik troche wrocil i dzisiaj juz zjadlam:
- pol pomidora z serem feta
- ogorki konserwowe
- resztke orzeszkow ziemnych
- kilka kostek czekolady (tlumaczylam sobie, ze brakuje mi magnezu )
- joghurt owocowy z ziarnami
- 2 duze krokiety z brokulami i pieczarkami (mialam zamrozone)
Brzusio pelne, wiec jeszcze tylko jakas lekka obiado-kolacja ok. 16-17.
-
Witaj
Nie zły jadłospisik :P Napewno zrzucisz jeszcze te zbędne według Ciebie kilogramy. Wierze w Ciebie i nie tylko ja
Hm... Nie masz się czego gniewać na nie go i panikować skoro to tylko 1dzień nie odzywania się. Może jest zajęty lub poprostu nie może teraz z jakiegoś powodu. Wszystko będzie dobrze W pracy też Ci się ułoży. A bez zabezpieczenia (innej pewnej pracy) naprawde się lepiej nie zwalniać.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki