Wpadam tylko się pochwalić, że do Paryża dotarłam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wpadam tylko się pochwalić, że do Paryża dotarłam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Mgda brawo, brawo.............
Wlasnie skusilam sie na kawal pizzy.........
Jestem wsciekla maz w trasie , stoi, tir mu sie zepsul a dopiero byl w remoncie i tyle kasy kosztowala naprawa....... z kasy sie wyplukalismy..... nic tylko usiasc i pakac...... mam dosc.......
sorki ze marudze............
Troszkie mi sie nastroj poprawil (maz sam naprawi ta szkode ta wiec nie bedzie tyle kosztowac)
Z dietka nie najgozej.
12 sniadanie -3 wasa z serem bialym troszkie dzemu
3 parowki z pomidorkiem
kawal pizzy
jogurt
3 szklanki herbatki odchudzajacej, 0,5 litra wody
30 min na orbiteku
Jutro juz pogoda ma sie poprawic wkoncu na dworek dzieciaki wezme i sama polaze a dzis to tak zimno ze dzieciaki na dworze w zimowych kurtkach chodzili
Annia 1 kawałek pizzy nie zaszkodzi i podziwiam że masz umiar bo u mnie z tym bywa różnie jeśli chodzi o jakieś smakołyki
U was sie ma pogoda zrobić a w Krakowie się popsuła i chyba cały dzien spędzę w mieszkanku
Dietka bardzo ładnie ci idzie, ja też dziasiaj wreszcie zaobserwowałam ubetek wagi i centymetrów, chociaz nie wszędzie
Nieźle z tą dietką Anniu
Pizzą się nie przejmuj - ja, gdybym nie poparzyła języka, zżarłabym całą Zresztą - to i tak pewnie nie miałoby znaczenia - waga 3 kg w górę
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Witam moje Panie!!!!!
Cytrynko gratulacje spadku wagi..... super.....
MeA dziekuje za odwiedziny oczywiscie zagladaj jak najczesciej ..... i wspieraj kochana wspieraj
magrol z ta waga to naprawde porabane..... ja czasami nie wiem co myslec i wyc mi sie chce........ Ty duzo cwiczysz i pewnie miesnie waza.......
U mnie wprawdzie wzrostu wagi nie ma ale jest zastoj juz chyba 2 tygodnie i wku#$%^ mnie to strasznie............ czasami do tego stopnia ze sie zastanawiaam czy warto....... wiem, wiem warto...........
Co do pogody to mialo byc ladnie i nie jest czy te pory roku sie nie pomylily bardziej przypomina to jesien niz wiosne....... ja chce ciepla......
Co chodzi o pizze to pewnie bym zezarla wiecej ale mialm tylko jedna a jest u mnie swagier (na wizycie do wrzesnia) no i musialm tak jesc zeby on tez sie najadl a ze jest kawal chlopa to potrzebuje ziesc i dzieki temy ziadlam kawalek i taki maly on nie byl......... no ale spalilam jakies 400kcl.... niezle chyba nie?
Spokojnego popoludnia zycze........
Cytrynko powinnam mu podziekowac........ bo pewnie bym z polowe pozarla......
Zucac dietki nie mam zamiaru ale sama wiesz jak to wkuza jak stajesz na wagie a tam nic mniej........ mowisz 1,5 miesiaca?
Dzis robie pozadki w szafie i jestem zalamana polawa cuchow nie wchodzi na mnie w pasie znaczy sie nie zapinam..... chyba po ciazy duzo mi zostalo moze zaczne jakies brzuszki cwiczyc tylko srednio mi sie chce..... moia najeieksza zmora sa boczki mam ogromne i ciezko mi sie ich pozbyc.....moze ma ktos jais patent na te boczki......
Zimno, zimno co za pogoda.......??
U mnie waga wolno spada ale szybko rośniei często mam przestoje wiec twoja waga też na pewno szybko nie wzrosła wiec i szybko nie spadnie niestety ale nie poddawaj sie bo naprawde jest super jak się zrzuci ten tłuszczyk
Ja też jak się odchudzałam i co jakiś czas mierzyłam ubranka i na początku w coś się nie mieściłam a teraz to jest na ,mnie za szerokie więc ubranek nie wyrzucaj bo na pewno je jeszcze założysz :P
Ja boczki też mam, ale regularnie ćwiczę pólbrzuszki i skośne zajumje to mi wieczorkiem ok. 5 min, i to w czasie jak synek dobranockę ogląda bo wiem że mi wtedy nie przeszkodzi, dziewczyny na forum kręcą hula-hop niestety kiedyś próbowałam al eni ejestem w stanie tego kręcić non stop mi spada
Zakładki