hej kochane!

no dzisiaj to troche sie potknelam, bo zjadlam jedna trtille do kolacji i costam przegryzlam w ciagu dnia (orzechy). No ale bylam na cwiconkach, wskoczylam na wage i... 70.3 kg

wiec sie nie zniechecam i dalej do przodu!!

a jak tam u was?

tiskus wpadne do ciebie na wieczorna herbatkiem za godzinke

dodus a ty gdzie sie podzialas?? co u ciebie? jak bialkowa? pewno po mistrzowsku, jak zawsze! czekam na wiesci!

filipinka, poziomeczka, kinga a co u was? piszcie jak dzien minal

pozdrawiam!