-
a masz kontakt z lekarzami teraz? co oni na twoje odchudzanie?
bo wiesz, nie ma co szalec. To co robisz teraz ma jakis tam wplyw na pozniej...
-
lecze sie u ginekologa, ale ona nie wie, ze jestem na diecie..
-
trzykolory to moze lepiej powiedziec ginekologowi ze jestes na diecie. A tak wogole to leki nie przeszkadzaja ci w zrzucaniu wagi? Bo slyszalam ze od niektorych sie tyje
-
nie powinnam przytyc od luteiny, bo i tak mam za mało progesteronu
ech, do doopy to wszystko.
dziś ładniutko.
1200 na koncie. ugotowałam sobie gar pomidorówki na jednym skrzydełku, marchewce, pietruszce i kostce rosolowej.
wybaczcie, ze Was ostatnio rzadko odwiedzam, ale mam potworny sesyjny zapieprz :/
totalna masakra!!
nie znoszę niemieckiego! aaaghrr...
jutro mam egzamin. nie studiuję germanistyki. ten język jest mi wyjątkowo obcy :/
kurczę, to jest szkola artystyczna, a nie językowa!!
przepraszam, ale jestem sfrustrowanym klebkiem nerwow.
-
Hej Kochana.Co u Ciebie? Pozdrawiam i zycze miłego dnia. :P
-
spokojnie, wszystko sobie poukładasz na czas
3mamy kciuki za lepszy dzien
-
trzykolory jak dzisiaj humorek? Mam nadzieje ze lepiej niz wczoraj?
Pozdrawiam :*
-
cześć laski!
bardzo mi miło, zę mnie odwiedzacie, mimo, zę ja ostatnio dają mało oznak życia
już jest troszkę lepiej z moim samopoczuciem, ale w związku ze szkołą żyję w strasznym stresie, więc poprawi się tak za 2 tygodnie.
jem dziś ładnie bardzo.
właśnie szamię obiadek złozony z dwóch ogórków z jogurtem małym. i dwóch kanapek z serkiem topionym.
jak skończę, to z deserem będzie 800 kcal na koncie. zostanie 400 na kolację.
co do diety, to nie mam czasu myśleć o niej, więc to chyba dobrze lepiej się czuję, jak nie myślę o jedzeniu.
ja będę miała więcej czasu, to do Was pozaglądam kochane
buziaki :*
-
no. i kolejny dzień za mną.
1250 na koncie:/
tak myślę, bo kawa zbozowa swoje ma i gryznęłam czekolady od Tomka :/..to wszystko po kolacji..
kocham słodycze. to jest niestety miłość nieodwzajemniona, która mści się na mnie w chwilach mojej największej słabości.
zaraz sobie ułożę menu na jutro, w którym uwzględnię princessę białą, taką malutką, która ma zaledwie 71 kcal !
a w ogóle, to olałam te lody light, bo ich nigdzie nie ma, ale znalazłam sobie substytut-lody nesquick. wprawdzie mają 74 kcal na sztukę, ale są z prawdziwym cukrem, czyli są trochę zdrowsze i przede wszystkim są w dużej mierze czekoladowe
jutro sobie utoguję zupę, bo jestem cały dzień w domu i rysuję na zaliczenia. kuuupa roboty przede mną, ale pewnie wykroję troszkę czasu na forum
do zobacznia dziewczyny!
miłego wieczorku!
-
ale masz fajnie wiesz?
jeny, jak Ci zazdroszcze szkoły a masz coś w siecie, by pokazać? Prooooooooszę.
a co do słodyczy.. ehhh... swiat byłby bez nich o niebo lepszy, ale o ile mniej słodki.
Najmilsze wspomnienia mojego dzieciństwa, kojarzą mi się własnie ze smakami.
NIe wiedzialam, ze biala princessa ma tylko tyle Dobrze wiedzieć
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki