ale mialam zwariowany dzien jutro goscie przyjada od rana sprzatalam a potem szorowalam tapicerke w aucie razem spalilam ponad 1000 kalorii a i tak wszystkiego nie liczylam niemialam nawet czasu na jedzenie sniadanie jogurt 100 kc.
obiad nic nie bylo mnie w domu tylko na myjni recznej
podwieczorek maluski centymetrowy kawalek tortu doslownie centymetrowy okolo 200 kc
pare zodkiewek i owoce z puszki ananas truskawka brzoskwinia
zupka chinska okolo 150 kc
stanowczo za malo dlatgo w piekarniku piecue sie piers w warzywach czyli w pomidorach cebuli i papryce do tego salata rzodkiewka i ogurek zalane dresingiem koperkowym piersi to chyba 2 wciagne zastanawiam sie czy mam isc na rower jeszcze mam juz 1000 spalonego jeszcze aerobik chyba rower odpuszcze gratulacje ukonczenia diety kopenhalskiej i tych 5 kilo mam nadzieje ze pujdzie an dul nie w gore pozdrawiam ide jesc bo pozno sie robi a cha szklanke czerwonej cherbatki jeszcze wypilam ale do kolacji tez se nie odmowie
Zakładki