Wątek: Siegnęłam swojego dna, jestem na starcie:)

No i zaczął sie trzeci dzien dietki. Nie jest źle, to forum baaardzo motywuje
Wczoraj wieczorem byliśmy z mężem w restauracji ustalać menu na komunię synka, mąż objadał się przy mnie polędwiczką w sosie kurkowym(!) a ja NIC. Piłam sobie wodę i gadałam z właścicielką
Dziś rano zmobilizowałam się i trochę brzuszków porobiłam, zaraz śniadanko (pół koktailu) sobie "zjem". Mam dobre nastawienie, pierwszy raz od rzucenia palenia wierzę że jeszcze tego lata będę nieźle wyglądać

pozytywne myślenie to podstawa Życzę udanego dietkowego dnia

pierwsze dni sa najgorsze, ale 3mam kciuki musisz byc twarda i na pewno wytrwasz :P

Dzięki dziewczyny
Trzymałam się dziś bez problemu, miałam tyle zajęć że nawet nie myślałam o jedzeniu. Będę twarda chociażby dlatego że nie mam się w co ubrać ! Wszystkie letnie ciuchy mam w rozmiarze 38, trochę 40. A teraz potrzebuję 44! Nie chcę kupować ubrań w tym rozmiarze, bo wiem , że za miesiąc będą już za duże. No ale bez spodni i chociaż dwóch bluzek chyba się nie obejdę przy tej pogodzie. Najgorsze że 18 maja jest komunia mojego synka i jestem zmuszona kupić coś eleganckiego, normalnie żal mi kasy na ten rozmiar!
Wkurza mnie jak patrzę na fajne ciuchy w sklepach, z drugiej strony mocno mnie to motywuje do chudnięcia

no to faktycznie, wydać kasę na jakaś ładna garsonkę by za miesiąc juz była za duża ja tez powstrzymuję się teraz od kupowania jakiś ciuszków by potem kupować już w mniejszym rozmiarze a najbardziej to marzy mi się nowy, mniejszy stój kąpielowy by w lato po promenadzie w Ustce bez kompleksów hasać
ah te pomorze, tym bardziej motywuje do odchudzania do lata będziemy piękne
:*

Witaj Rubi, wpadam z rewizytą. Na komunie moich chłopaków miałam okrutny problem...okazało sie ,ze w nic nie wchodzę...straszne to było uczucie, zapewniam ,ze lepiej nie mieć co na siebie włożyc ze względu na mniejszy rozmiar niż większy...
Z tym kupowaniem ciuszków to zresztą zawsze problem, bo niby szkoda cos kupić , bo plan przecież schudnać wiecej, ale jak sie załozy cos za duze, nie widac ,ze sie schudło...chyba jedyny złoty środek to kupić cos taniego w lumpku

Na komunię synka musisz być najpiekniejsza mama na świecie, wiec w jakiś ciuszek trzeba bedzie zainwestować...zapewniam jednak (wiem z autopsji), ze jesli za miesiac okaze sie za duzy, to chocby nie wiem ile kosztował i jak był sliczny nie bedzie Ci go żal

Pozdrowionka.

Witajcie, mija czwarty dzień diety i jest dobrze
Jestem tak zmotywowana, że nawet tak restrykcyjna dieta jak Cambridge mnie nie złamie. Już od wczoraj praktycznie nie czuję głodu, więc mi łatwiej. Ćwiczyć na razie nie będę bo przy 500 kaloriach dziennie to nie dam rady. Smaruję się modnym teraz 3D Eveline, fajny jest.

Romko miła, 100% racji! Nie będę żałować nawet najdroższego ciucha jak się za duży zrobi (oby!). Na komunię Mikołajka kupię sobie coś ładnego, bo chcę odświetnie i elegancko wyglądać

Czekooladko damy radę do lata. Promenada w Ustce czeka, no ja to może niekoniecznie bikini, ale...kto wie, może na zakończenie sezonu w sierpniu zdążę haha

Heycia:Slicznie ci idzie oby tak dalej

Witaj Kochana
Trzymam za Ciebie kciuki i wierze,że Ci się uda Twoja motywacja jest godna podziwu A na Komunii Synka będziesz napewno najpiękniejszą mamą
A jaki kremik urzywasz Ja dzisiaj kupiłam sobie EVELINE SLIM 3D EXTREME - TERMOAKTYWNE SERUM WYSZCZUPLAJĄCE. Wcześniej miałam inny z tej serii i za bardzo mnie ziębił, a że ze mnie zmarzluch to moja skóra jest teraz strasznie sina Uważam taże,że nie przynosił także efektów No cóż warto spróbować czegoś nowego BuśŚśka

Betty dokładnie ten sam kremik! Dzięki za miłe słowa
Wcześniej pochwaliam się że głodu nie czuję a teraz w brzuchu mi burczy potwornie. No cóż, czas na ostatnią zupkę