Betty, nigdy nie now facetowi, ze jestes gruba. Do momentu kiedy osiagniesz 2200 kg, on tego nie zauwazy! Mowie powaznie
PO drugie, co jak co, ale starsze kolezanka Cie opieprzy:P bo sniadanie trzeba jesc. ogole trzeba jesc, tylko madrze Bąblu jeden. Nic Ci nie da glodzenie sie, moze doraznie to tak, ale pozniej utyjesz z nawiazka, jak tylko zaczniesz normalnie jesc.
Po trzecie, kilogram to sobie zawsze wez na rezerwe, jako woda, to co w brzusiu etc.
Po czwarte, rada taka, ze moze przeszlabys sie do dietetyka? Czasami pomaga
Zakładki