hehe czeeeść ;P
właśnie skończyłam eurowizję oglądać - poracha ;P
musze sie porzyznać, ze dzisiaj to jednak mega dzień dziecka se zrobiłam - w ogóle nie liczyłam po obiedzie kalorii - niby mi się nie chciało słodkiego, ale mamuśka takie rzeczy przywiozła, ze z zerowymi wyrzutami sumienia za nie chwyciłam ;P
stwierdziłam, ze raz mogę i nie żałuję <przez co na pewno pobudziłam sobie przemianę materii i teraz kilogramy będą szybko lecieć ;P>
a co ! czasem trzeba - ale jutro już normalny rozkład dnia ;P
ide lulu
dobranoc