Wątek: Harsharani - plażowiczka.

Hejka!

Sliczne zdjecia zalaczylas.Maluszka masz cudownego,piekne ma oczeta.Ty tez wygadasz super,bardzo mlodo.No i zawsze milo wiedziec do kogo sie pisze haha
A co do wpadek kalorycznych,to kazda z nas je ma na swoim koncie.Ja tez w tym tygodniu w jeden dzien obzarlam sie,ale wiecej pocwiczylam i nie bylo to az tak dolujace.
Jutro planujemy z mezem wycieczke rowerowa,jesli oczywiscie pogoda dopisze.A w niedziele bede musiala sama cos wymyslec,bo sa wyscigi formuly 1 i nie da sie go wyciagnac

Milego dnia zycze!

Synek fajniusi, widać po minie, że ma charakterek i że jest strasznie żywy. Bardzo ślicznie wyglądasz z krótszymi włoskami i rzeczywiście jesteś fotogeniczna. W ogóle fajno, bo się ciągle uśmiechasz, a to najważniejsze Zdjęcie po kopenhaskiej cudne, barrrrrrdzo ładnie na nim wyglądasz (i syncio też ).
Co do wyglądu adekwatnego do wieku... mnie już niewiele jest w stanie zdziwić, bo mam przyjaciółkę, która ma 31 lat, a do tej pory się zdarza, że musi pokazywać dowód osobisty w sklepie z alkoholem....

Zostawiam cosik na pokuszenie:

dzieki dzieki dziewczyny


a ja dzis i malo kalorycznie i mnostwo ruchu.. wyszlo jakies 5 godzin energicznego spaceru...

a to tylko przez to, ze mialam wolne dzis od Olafa i obeszlam cale miasto..chyba w kazdym lumpeksie bylam :P i kupilam sobie mase swietnych ciuchow.

Teraz nosze rozmiar 40 na tylku i 38 wyzej... ale i tak ciesze sie, ze juz nie 44 wiec przymierzanie ciuchow sprawialo przyjemnosc, a jakze...


no i sie wazylam dzis.. i nie podoba mi sie to co na wadze... staram sie tlumaczyc sobie, ze waga nie jest wazna, tylko cm, ale to nie pomaga...I jeszcze tlumacze sobie ze przeciez dopiero co zaczelam, a cudow nie ma... Nie jestem zdolna do chudniecia jak na kopenhaskiej, bo moj organizm zwyczajnie wysiada..

No, troszke sie wypisalam..
Jestem mega zmeczona... bola mnie wszystkie miesnie.. samoistnie zjadlam jedynie 800 kalorii i nie jestem glodna, bo to byly madre kalorie.

dobrze mi dzis ze soba

Ladnie z dietka, ale przy takiej ilosci ruchu lepiej jeszcze cos zjedz
Pozdrawiam :*

Drodzy forumowicze, mam do was pytanko.

Ile chudniecie na miesiac mniej wiecej (szczegolnie pytanie do diet 1000 i 1200), bo chce sobie jakas date ustalic, ale nie chce sie zdolowac ze mi nie wyszlo.

generalnie realny moze byc dla mnie lipiec? powiedzmy 15?

tak średnio 1 kg na tydzień. choć czasem bywają zastoje.. no w każdym razie ja tyle chudłam w zeszłym roku na 1000, powiększonym w połowie do 1200, godziną hula-hop dziennie, fitnessem 2 razy w tygodniu i jakimiś tam niewielkimi zestawami ćwiczeń.

dzien dobry wszystkim!

ja dzien rozpoczelam od mierzenia.. Od mierzenia i wazenia...

Na wadze postepow brak (buuu, a juz tydzien diety), ale z mierzeniem poszlo lepiej (w podpisie)
troszkę jednak sie boję, że zwyczajnie nie umiem mierzyć, albo robię to w innych miejscach niż poprzednio i dlatego wyszlo mniej..ale pozyjemy zobaczymy.
Poki co nie widze roznicy w spodniach, ewentualnie widze, ale minimalna...

dzis zamierzam poruszac sie troszkę wiecej. Nienawidze robic czegos sama, ale moze namowie Tate na basen? kto wie

Kochana najwazniejsze sa wlasnie te cm A widze ze ladnie zlecialy. szczegolnie z uda i tali. Gratki

no niby tak, ale

generalnie zaczynam sie zastanawiac czy moja waga jest ok. Kupilam ja za jakies 15 funtow, ale do tej pory dzialala bezblednie... jednak nie jest mozliwe to, ze waze 65,3 bez ciuchow i 65,7 w rajstopach, jeansach i 2 bluzkach... no wiec what's going on?


dymka, a jak u Ciebie po kopenhaskiej?

może po prostu czas wymienić baterie Skoro tak waży to coś rzeczywiście jest z nią nie w porządku.. Jeśli nie, zainwestuj w nową i to jak najszybciej