Wątek: Harsharani - plażowiczka.

gratulacje!!!! strasznie było czy raczej na luzie?

Gratuluje :P
No to teraz kierowca z Ciebie pelna para I dobrze ze sie udalo bo ja tak mocno kciuki trzymalam. :P
Apropo dietki... do 26 lipca mysle ze osiagniesz sowj cel

bravo bravo , to było pierwsze podejście tak?
no i jeszcze raz bravo , za postawę , nie ma co się załamywac nie trzymaniem diety bo stres to straszna zmora
miłego dnia*

WIELKIE GRATULACJE
Prawko w życiu a tym bardziej jak ma się dzieciaka jest niezbędne. Daje taką swobodę że hej i prosić się nie trzeba żeby ktoś gdzieś Cię zawiózł Super
A dietka ..........dziś też jest dzień

GRATULACJE!

hej, hej

Dalam czadu, no nie powiem i mi bylo szalenie wstyd wrocic i sie przyznac. Mialam jakies 3 dni wielkiego obzarstwa. Ale nie przez sam stres, kilka niezbyt milych spraw sie nalozylo i nie wiedzialam jak sobie z tym poradzic.

(a za oknem zaczelo lac!)

Tak wiec dzisiaj powtorka z SB sie zaczyna, az do tego 26
No, ale moje sb tym razem bedzie z limitem 1000 bo chce jednak schudnac jeszcze troszke. Znam siebie i wiem, ze potrzebuje limitu na jojo (doswiadczenie 3 ostatnich dni).
Jestem mniej wiecej 1 kg na plusie, ale nie przejmuje sie

zobaczymy jutro, jak bedzie po pierwszym dniu na sb (znow :P)

Z menem moim widze sie za jakies 10 dni. Do tego czasu MUSZE dodatkowy kilogram pozegnac
A jednak jest burza. Nie lubie burz.

ide Was poodwiedzac.

też miałam ostatnio kryzys dietowy i muszę się kurde nawrócić trzymam kciuki, tym razem się uda!

hej kochana nie ma się co zadręczac tylko szybko wracaj do diety , a będzie ok
ja na razie dalej sobie plażuje i powiem Ci że nawet nieźle sie trzymam :P
miłego dnia*

Harsh nie ma co rozpamietywac tylko ladnie powrocic do dietki. Przez 10 dni na SB po obzarstwie nie bedzie na pewno sladu

i jak kochana wróciłaś do plażowania??
miłego dnia*